Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Basi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Basi

basia3012 01:07, 29 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9452
mirkaka napisał(a)


Tu bym posadziła za obeliskiem, bliżej płotu, są zimozielone i stanowią naturalny zielony parawan

Widzę, że gorączka wiosenna w zakupy i planowanie Ci dopadła

Poza tym nie sadziłabym dwóch NZ obok siebie, szybko się rozrośnie jeden krzew


Wiesz Mirko, za tym obeliskiem to nie widać ale tam jest duży krzew bzu, 13 letni, potem tuja Szmaragd, śliwa Nigra i jeszcze trzmielina oskrzydlona. Tam nie ma miejsca. Natomiast przed obeliskiem jest mały krzew jednoroczny i zabiorę go stamtąd.
Dzięki Mirko za rady. Cieszę się, że mi pomagasz.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
zawitka 08:25, 29 sty 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14045
Faktycznie mirka ma rację n Z szybko rośnie ja wsadziłam 3 i teraz muszę jedną ze środka wyjąć ha ha ---mam robotę!!!1
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
basia3012 13:50, 29 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9452
zawitka napisał(a)
Faktycznie mirka ma rację n Z szybko rośnie ja wsadziłam 3 i teraz muszę jedną ze środka wyjąć ha ha ---mam robotę!!!1


Dzięki Halinko za odwiedziny. Obeszłam dzisiaj ogródek i prawie mam już miejsce na tą drugą Novą Zemblę. Posadzę je więc chyba osobno.
Dzięki za informację Halinko.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
mirkaka 18:25, 29 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Dziś przeglądałam swoje zdjęcia u mnie NZ kwitnie wcześniej niż Catawbiense, na zdjęciach NZ jest w kwiatach a CC w pąkach.
Może jeszcze taka wiadomość się przyda
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Adela 19:28, 29 sty 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Zrobić małą przeprowadzkę - dla chcącego…. ja czasem rezygnuję z mniej atrakcyjnych lub rosnących opornie.

Basiu - pytałaś, jak walczę z opuchlakami. Muszę powiedzieć, że to trudny przeciwnik. Zlekceważyłam pierwsze objawy żerowania i nawet nie zauważyłam kiedy rozeszły się mi prawie po całym ogrodzie. Nocne łowy z latarką w ręku nie przynoszą efektu. Zastosowałam Larwanem. Przedstawiciel zapewnił mnie, że wystarczy jednorazowy zabieg i będzie po opuchlakach. Nie uwierzyłam (i słusznie) więc postanowiłam operację powtórzyć wiosną następnego roku. Wiosna była zbyt zimna na nicienie, pozostała mi chemia. W tym roku powtórzę. Nazbierałam też sporo wrotyczu i też go zastosuję.
Zabiegi są kłopotliwe i trwają od końca kwietnia/początku maja do…..dorosłe osobniki widziałam jeszcze w październiku.
Nie mam nadziei, że pozbędę się ich całkowicie.
Moja rada: przed posadzeniem rododendrona przygotuj we wiaderku środek p.owadom, np mospilan o takim stężeniu, jak do oprysku. Zanurz donicę w preparacie na min 1h. Ja tak robię, bo nigdy nie mam pewności, źe nie ma tam lokatora.

Pozdrawiam i życzę, abyś nigdy takiego problemu nie miała.
Ciesz się przygotowanie do nowego sezonu, pa
____________________
Ela - Moja ostoja
basia3012 20:51, 29 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9452
mirkaka napisał(a)
Dziś przeglądałam swoje zdjęcia u mnie NZ kwitnie wcześniej niż Catawbiense, na zdjęciach NZ jest w kwiatach a CC w pąkach.
Może jeszcze taka wiadomość się przyda


O, to też ważna informacja. Nie wiedziałam o tym.
U mnie nie planuję sadzić ich razem. Będą rosły po 1 sztuce w pewnych odległościach od siebie.
Planowałam jeszcze kupić Roseum Elegans ale zrezygnowałam bo one wg opisów są jeszcze większe. Ale w rzeczywistości to nie wiem. Może ktoś ma?
Dzięki Mirko za pomoc.
Zajrzę do Ciebie, może w ramach wspomnień znajdę jakieś rh?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
basia3012 22:01, 29 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9452
Adela napisał(a)
Zrobić małą przeprowadzkę - dla chcącego…. ja czasem rezygnuję z mniej atrakcyjnych lub rosnących opornie.

Basiu - pytałaś, jak walczę z opuchlakami. Muszę powiedzieć, że to trudny przeciwnik. Zlekceważyłam pierwsze objawy żerowania i nawet nie zauważyłam kiedy rozeszły się mi prawie po całym ogrodzie. Nocne łowy z latarką w ręku nie przynoszą efektu. Zastosowałam Larwanem. Przedstawiciel zapewnił mnie, że wystarczy jednorazowy zabieg i będzie po opuchlakach. Nie uwierzyłam (i słusznie) więc postanowiłam operację powtórzyć wiosną następnego roku. Wiosna była zbyt zimna na nicienie, pozostała mi chemia. W tym roku powtórzę. Nazbierałam też sporo wrotyczu i też go zastosuję.
Zabiegi są kłopotliwe i trwają od końca kwietnia/początku maja do…..dorosłe osobniki widziałam jeszcze w październiku.
Nie mam nadziei, że pozbędę się ich całkowicie.
Moja rada: przed posadzeniem rododendrona przygotuj we wiaderku środek p.owadom, np mospilan o takim stężeniu, jak do oprysku. Zanurz donicę w preparacie na min 1h. Ja tak robię, bo nigdy nie mam pewności, źe nie ma tam lokatora.

Pozdrawiam i życzę, abyś nigdy takiego problemu nie miała.
Ciesz się przygotowanie do nowego sezonu, pa


Masz rację z tą przeprowadzką. Czasem jest taka roślina bez uroku, opornie rosnąca, którą bez większego żalu można usunąć. I to jest jedyne wyjście aby posadzić coś ładnego.
Elu, ja problem z opuchlakami to już niestety mam. Jadły mi korzenie żurawek, poziomek, liście trzmielin. Pytałam jak z nimi walczysz bo my to różnie, niestety chyba z marnym efektem.
Był u na Larvanem w użyciu na większość ogrodu. Potem była jakaś chemia na trawnik, nie pamiętam co to było. Myślę, że mniej ich jest ale zobaczymy co będzie w sezonie.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
mirkaka 10:53, 30 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
basia3012 napisał(a)


O, to też ważna informacja. Nie wiedziałam o tym.
U mnie nie planuję sadzić ich razem. Będą rosły po 1 sztuce w pewnych odległościach od siebie.
Planowałam jeszcze kupić Roseum Elegans ale zrezygnowałam bo one wg opisów są jeszcze większe. Ale w rzeczywistości to nie wiem. Może ktoś ma?
Dzięki Mirko za pomoc.
Zajrzę do Ciebie, może w ramach wspomnień znajdę jakieś rh?


Roseum Elegans też mam, rośnie razem Z Catawbience, ale u mnie jakoś zgłuszony przez tego drugiego, i zdecydowanie mniejszy i słabszy, właściwie bardzo trudno znaleźć różnicę między nimi, jak się przyjrzeć to widać kilka gałązek bardziej różowych.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Monika83 13:05, 30 sty 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 2990
Też mam Roseum Elegans ale młody 3 letni krzaczek, u mnie on szybko przyrasta i kwitnie ostatni ze wszystkich rodków które mam. W przyszłości będzie olbrzymem bo docelowo dorasta do 3-4m.
____________________
Mazowsze - Ogród hortensjowo różanecznikowy **Wizytówka
basia3012 14:05, 30 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9452
Monika83 napisał(a)
Też mam Roseum Elegans ale młody 3 letni krzaczek, u mnie on szybko przyrasta i kwitnie ostatni ze wszystkich rodków które mam. W przyszłości będzie olbrzymem bo docelowo dorasta do 3-4m.


No właśnie Moniko czytałam, że jest bardzo duży i zrezygnowałam z niego. Mój ogród jest mały.
Ale z tego co pisze Mirka to Roseum Elegans jest mniejsza niż Catawbiense Grandiflorum. A ja właśnie Catawbiense Grand. kupiłam.
Trudno co będzie to będzie. Jednego Catawbiense oddam mamie, tam jest więcej miejsca.
Dzięki za odwiedziny.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies