Madzia, super! Ja w tym roku tylko Wyspy Zielonego Przylądka na 12 dni, z dzieckiem, na spokojnie. A w przyszłym zobaczymy, nie wiem czy jeszcze kiedyś będzie mnie stać, haha. No i co z budową... Ale plan jest, prawda? kiedyś się go zrealizuje mam nadzieję.

Sylwia, piwniczka będzie niewidoczna. Cała schowana w zboczu. Tylko drzwi i ściana frontowa na wierzchu, którą obloze kamieniem. Chcę ją zamontować teraz, żeby ziemia którą będzie przysypana osiadła zimą. Żebym mogła sadzić od wiosny i tamtą część działki ogarniać docelowo

Hmm, podoba mi się ta piwniczka Ona jest z betonu czy tworzywa?

Cześć

To prefabrykaty, z betonu, 10 cm i 20 cm podłoga. Są takie z łukowym sklepieniem, byłyby lepsze, ale nikt ich w okolicy nie robi.

Na pewno takie murowane z cegły bardziej oddychają i się woda nie skraplacz na suficie, ale to nie ta półka cenowa, chyba że muruje się we własnym zakresie.

Buziaki

Karola, ty pijesz kawę ?

Raczej nie, czemu, Kasiu? We włoszech prawdziwe cappuccino, czasem latte

piwniczka i u mnie by sie przydała ...najchetniej murowana o sklepieniu łukowym ...warzywa by mi tak nie schły szybko ...o w kopaniu nie ma mowy musiałabym górke usypać a to by wygladało mocno smiesznie na mojej działce

popcorn napisał(a)

Sylwia, piwniczka będzie niewidoczna. Cała schowana w zboczu. Tylko drzwi i ściana frontowa na wierzchu, którą obloze kamieniem. Chcę ją zamontować teraz, żeby ziemia którą będzie przysypana osiadła zimą. Żebym mogła sadzić od wiosny i tamtą część działki ogarniać docelowo

Tak myślałam, że o to chodzi, pięknie będzie, zawsze mi się marzyła taka w ogrodzie, ale skoro mam inną to sensu by nie było. Będę podziwiać u Ciebie

popcorn napisał(a)

Raczej nie, czemu, Kasiu? We włoszech prawdziwe cappuccino, czasem latte

a bo bylam ciekawa twoich wrazen kawowych z roznych stron swiata

Kasiu, w Wietnamie była świeża kawa, podobno pycha.
W Europie Wlochy wiedzą jak to robić.

Innych wrażeń nie mam.

Sylwia, pozdrawiam!

Justynko, no to prawda. U mnie nie będzie górki, chyba będzie ok

Pozdrawiam!

Dostałam pismo z gminy po mojej myśli, jupi! Nie musi być garażu w bryle, haha
dostałam też warunki przyłącza gazowego. Czyli jedziemy z tym koksem

Jutro lub we czwartek bedę miała też rysunki i adaptację projektu z głowy. Jeszcze pościgać musze geodetę bo mnie olewa. Ale ok.

Generalnie dzieje się, jupi!

Funkia.pl chce za skompletowanie zamówienia od zielonych progów 2x wyższe ceny niż u nich... brunnera za 20 zł/doniczka... no bez jaj. Wobec czego powiedziałam pas
Czy ktoś jedzie do zielonych Progów? Ja chcem! Szkoda że to tak daleko. heh



miłęgo dnia!