W takim razie to co innego. Dziękuję Ci

Obrzydliwe i tak

Cieszę się, jeszcze kawałek dnia w pracy, jutro tylko do południa i działam z nadzorem budowlanym, spotykam się z kierbudem i ryję na działce.

pozdrawiam!

To jaja ślimaków jak nic. Buuu

https://www.google.com/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjU-JK50tnhAhWqw8QBHeHOBN0QjRx6BAgBEAU&url=http%3A%2F%2Fhodowla-slimakow.pl%2Fuk%2F%25D1%2580%25D0%25BE%25D0%25B7%25D0%25B2%25D0%25B5%25D0%25B4%25D0%25B5%25D0%25BD%25D0%25BD%25D1%258F%2F&psig=AOvVaw3Qe9pCUqej9tiO7SQMYlYZ&ust=1555676950892080

popcorn napisał(a)

Buuu. Jeszcze gorzej. Opuchlaki? Pewnie przytargałam z żurawkami

Poszukaj i posadz wilczomlecze - odstraszaja i chyba truja opuchlaki.
Ja po przeczytaniu tego chyba w gazecie moj piekny ogrod zakupilam mirtowaty. Opuchlakow nie widze - wczesniej widzialam pojedyncze egzemplarze wiec jakiegos sajgonu nie mialam. Posadzilam wilczomlecze bo jednak chce miec w ogrodku zurawki, rozchodniki i rh /ponoc przysmaki opuchlakow/.

Buu. Żurawek nie chcę, ale rododendrony zamierzam sadzić. Dzięki za rady. Wilczomlecze lubią słońce, nie wszędzie można je mieć. Zobaczymy

pozdrawiam!!!

Carola, gdzieś kiedyś spotkałam się z informacją że niektóre nicienie też mają wygląd kuleczek.

Dziwne te twoje żółte kuleczki...wszystkie takiego samego rozmiaru? Jaja (kogokolwiek) byłyby chyba różnej wielkości.

Też takie kulki, strzelające pod ręką znalazłam. Cieszę się, że to nie opuchlaki, już ślimaki wolę. Ale u Ciebie to prawdziwa hodowla

Ślimacze jaja. Brrr. Nie są wszystkie jednakowe. Ślimaki już żerują, dziury na szałwii, brunnery zjedzone. Buu.

Mam auto wypełnione po sufit zrębkami w workach. Pół dnia urlopu dziś. Załatwiam kierbuda, nadzór budowlany i jadę na działkę. Po gotówkę po drodze zapłacić wszystkim heh. Budynek wyznaczony, ciekawe jak to wygląda. Mam nadzieję po świętach fundamenty.

Miłego dnia!

Tam gdzie mi się właśnie pierwsze opuchlaki pojawiły wilczomleczy mam sporo, nie zadziałał

Buuuu. hahahaha no masakra
jak nie urok, to sr..a

No cóż, trudno. Może ślimaki, zające, sarny i opuchlaki mi wszystkiego nie zeżrą.
Wesołych Świąt wszystkim!
2h pracy i długi weekend

Dom wytyczony. Budowa oznaczona. Po świętach wjeżdża koparka






Mam nadzieję że czereśnia zostaje u nie jest zbyt blisko budynku...

Host mam sporo, nie mogę się doczekać sadzenia