fasola
10:01, 31 maj 2019
Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 303
Dziękuję za miłe słowa.
Anno, niestety jak się komuś odda serce to rozstania są trudne.
My pożegnaliśmy 3 koty. Najstarszy miewa się dobrze. Ostatnio trochę zachorował, ale zastrzyki pomagają.
Jestem przerażona moim ogrodem. Jesienią i wiosną dostał dużo obornika. Miejscami strasznie się zbuszował. Szkoda, że nie mamy wiosny cały rok.
Widok z okna z 1 piętra (na środku widać ziemię - powoli zakładam nową rabatę piwoniowo-magnoliową)
Wstrętne gąsienice zeżarły wszystkie liście na jabłonie. Pierwszy raz widzę coś takiego. Robale pozbierałam ręcznie (ochyda). Nie używam chemii w ogrodzie.
Anno, niestety jak się komuś odda serce to rozstania są trudne.
My pożegnaliśmy 3 koty. Najstarszy miewa się dobrze. Ostatnio trochę zachorował, ale zastrzyki pomagają.
Jestem przerażona moim ogrodem. Jesienią i wiosną dostał dużo obornika. Miejscami strasznie się zbuszował. Szkoda, że nie mamy wiosny cały rok.
Widok z okna z 1 piętra (na środku widać ziemię - powoli zakładam nową rabatę piwoniowo-magnoliową)

Wstrętne gąsienice zeżarły wszystkie liście na jabłonie. Pierwszy raz widzę coś takiego. Robale pozbierałam ręcznie (ochyda). Nie używam chemii w ogrodzie.
____________________
Fasola Igielnik
Fasola Igielnik