Wacław hakonki czasami potrzebują ze 2 sezony, żeby ładnie rosły. Moja tak miała a teraz jest olbrzymia

Nie wiedziałam, że masz taak ogromny staw

Fajny brzeg stworzyłeś i jak się rozrośnie z tymi kaczeńcami
wiosną będzie uroczo

Wacku hakonka dopiero w przyszłym roku zacznie ruszać, ona dość późno się pokazuje z ziemi, a w drugim roku od sadzenia już ładnie przyrasta

W tym roku ozdobą brzegu jest wysiana wiosną łączka. Kwitnie jak szalona.
Kaczeńce, mam nadzieję, rozrosną się. Posadziłem również pierwiosnki. Zobaczę czy przetrwają zimę. Są dzikie wiec jest szansa

Zapowiada się bardzo ciekawie, choć i tak jest już pięknie.....
Wyobrażam sobie ile motyli i pszczół lata wśród kwiatów. O żabkach zapomniałam....
Pozdrawiam...

Żaby słychać wieczorem. Kiedy ognisko płonie patrzymy na płonące kłody i słuchamy żabiego koncertu.
Kiedy żaby milkną, w sąsiednich miejscowościach odzywają się psy.
I gwiazdy na niebie.
I żar ogniska.
I kiełbasa na patyku.
I kieliszek wina w ręce.