Myślałem również o tym. Ten pomysł jeszcze do przemyślenia.
To jest szersza kwestia: brzegi kolorowe czy zielone. Na razie opcja kolorowa przeważa. Ma na to wpływ również pewna trudność w zmianie miejsca wzrostu rośliny. Trudniej przeflancować z mojej działki do złodziejskiego ogródka len ozdobny, nagietki czy cynie niż hortensję czy klona.
W 2019 roku na pewno będzie dosiana łączka kwietna ponieważ w tym roku bardzo się sprawdziła. Rozsadzę również kosaćce bo się rozrosły a bardzo je lubię.
Nie bez znaczenia mają trawy od Ciebie. Posadziłem je właśnie nad stawem. podobnie bambus. Gdy się rozrosną a złodzieje dadzą spokój ( tak jak w tym roku) to bardzo prawdopodobne, że zacznę zmieniać koncepcję brzegów na zieloną. Do takiego rozwiązania skłania mnie również mniejsza ilość pracy. W zielonej koncepcji wysypię korę i mam nadzieję zatrzymam w ten sposób chwasty. Dotychczas muszę wynajmować pomoc do pielenia.
Danuś, dziękuję za troskę

.
To takie miłe
