Wacku szalejesz; ) donice ,kwiatuchy ho ho u mnie kwiaty wychodzą dopiero powolutku trawy suche nie ma listków zielonych te po svieciu. Moze po tym deszczyk się ruszy .Pozdrawiam miłego dnia
Bogusiu, właśnie nie szaleję bo po pierwsze pogoda nie bardzo pozwala a poza tym soboty mam zajęte.
Ale raz w czasie wichury plewiłem. Dopiero spadający z dębu konar mnie wypłoszył.
Róże nie odsłonięte, nie poobcinane, trawy podobnie. Jednak nie przejmuję się tym. Krokusy i przebiśniegi startują. Wiosna nadchodzi szybkimi krokami. Rozważam wyjazd do Rzeszowa na targi. Bardziej pociąga mnie spotkanie z koleżankami niż same targi. No zobaczę.
Wacku to oczywiste że ciągnie Ciebie do koleżanek
Źartowalam ,eh wszyscy chcemy wiosny juz by wygrzebalam się w słoneczku i coś działać w ogrodach a tu zima i tornada ups
Jeszcze zdążysz posprzątać , i poprzycinać.
Ja też jeszcze wszystkiego nie mam zrobione.
Teraz pogoda nie daje popracować.
A na spotkanie, leć leć. .Takie spotkania są fantastyczne