Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Przedogródek pod dębem

Pokaż wątki Pokaż posty

Przedogródek pod dębem

Waclaw 19:58, 19 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171

chryzantemy startują
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Katkak 20:20, 19 sie 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Waclaw napisał(a)

A ja uwielbiam Twoją radość życia

Wacuś Ty też masz w sobie tę radość. Umiesz się cieszyć każdą chwilą i tak pięknie opowiadasz, z pasją. Jak opowiadasz o jakimś miejscu to tak, że ja już, natychmiast chciałabym w nim być.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:05, 19 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82124
Twoja opowieść o treściwej herbatce przypomniała mi opowieść mojej babci z gór. Miała sąsiadkę mocno niedowidzącą i ta sąsiadka miała córkę. Po wodę gdy babcia była mała chodziło się do źródełka z nosidłami. I ta sąsiadka poszła po wodę bo postanowiła na obiad ugotować kluski, nie zauważyła, że nabrała z małą żabą. Podaje te kluski dziecku i dziwi się, że Mała coś dłubie w talerzu, a nie je. No jeedz córuś jeedz. Mamusiu, ale kluzia mo łocy i sie na mnie bocy!!!
Ta córunia to była koleżanka mojej babci Zapamietałam te historię na zawsze chyba tak nam się w dzieciństwie jak nie chcieliśmy jeść podobała
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
basia3012 22:08, 19 sie 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9552
Waclaw napisał(a)

Lubię zwiedzać zamki i ogrody. Tym razem nie odwiedziłem zamku w Kórniku lecz jedynie park. Zamek ostatni raz oglądałem dwa albo trzy lata temu. Była duża kolejka i zrezygnowaliśmy tym razem. Pamiętam te oryginalne posadzki.
Czasy wędrowania z namiotem i kuchenką oczywiście pamiętam. Czasami się zastanawiam czy to rodzice wpoili mi zamiłowanie do podroży? Jako dzieci corocznie robiliśmy z rodzicami rajd dookoła Polski. Właśnie tak: namiot, kuchenka i ponton. Pamiętam herbatę którą zaparzyliśmy czerpiąc czajnikiem wodę z jeziora w Kruszwicy. Pamiętam tatę opowiadającego legendę o Popielu. Po rozbiciu namiotu było już ciemno. Dziwna była to herbata jakaś taka "treściwa". Wszyscy myśleliśmy, że to po prostu fusy. Rano okazało się, że w herbacie było mnóstwo larw komarów. Żyję i wspominam to zdarzenie ze śmiechem. Też przygoda!
A tańczyć, i owszem, uwielbiam
Wzajemnie pozdrawiam


Tak, tak, namiot, kuchenka i materace dmuchane. To te czasy.
A herbatka, na pewno była treściwa. Fajna historia.
Wacku, obejrzałam kolejne zdjęcia z ogrodów. Piękne miejsca. Bardzo, bardzo dziękuję. Nie ruszając się z miejsca tyle wspaniałych miejsc odwiedziłam.
A jak myślisz, czy ten eukomis to zimuje w gruncie?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Waclaw 20:19, 20 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Katkak napisał(a)

Wacuś Ty też masz w sobie tę radość. Umiesz się cieszyć każdą chwilą i tak pięknie opowiadasz, z pasją. Jak opowiadasz o jakimś miejscu to tak, że ja już, natychmiast chciałabym w nim być.


Bo oboje mamy pasje w sobie. Uważam, że to bardzo dobrze je mieć. Ubarwiają życie.
Przez wiele lat taką największą moją pasją była praca ale po pewnym wydarzeniu przewartościowałem swoje życie i postępowanie.
W swoim życiu odwiedziłem bardzo wiele miejsc. Ile miejsc - tyle wspomnień. Kiedy są barwne - ma się szczęście. Moje są kolorowe. Dalej maluję swoje życie
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 20:21, 20 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
sylwia_slomczewska napisał(a)
Twoja opowieść o treściwej herbatce przypomniała mi opowieść mojej babci z gór. Miała sąsiadkę mocno niedowidzącą i ta sąsiadka miała córkę. Po wodę gdy babcia była mała chodziło się do źródełka z nosidłami. I ta sąsiadka poszła po wodę bo postanowiła na obiad ugotować kluski, nie zauważyła, że nabrała z małą żabą. Podaje te kluski dziecku i dziwi się, że Mała coś dłubie w talerzu, a nie je. No jeedz córuś jeedz. Mamusiu, ale kluzia mo łocy i sie na mnie bocy!!!
Ta córunia to była koleżanka mojej babci Zapamietałam te historię na zawsze chyba tak nam się w dzieciństwie jak nie chcieliśmy jeść podobała


Ha, ha, ha! Ale fajna opowieść. I prawdziwa a takie są najlepsze.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 20:31, 20 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
basia3012 napisał(a)


Tak, tak, namiot, kuchenka i materace dmuchane. To te czasy.
A herbatka, na pewno była treściwa. Fajna historia.
Wacku, obejrzałam kolejne zdjęcia z ogrodów. Piękne miejsca. Bardzo, bardzo dziękuję. Nie ruszając się z miejsca tyle wspaniałych miejsc odwiedziłam.
A jak myślisz, czy ten eukomis to zimuje w gruncie?


Basiu,
materace były trzykomorowe. Najgorzej było gdy w nocy powietrze zeszło. No i wieczorne dmuchanie. Rano słonko przypalało i gorąco wyganiało nas ze śpiworów. Wieczorem komary. Mimo tych niedogodności jakże miło wspominam


Wyczytałem w internecie:

Eukomis uprawa:

Wymaga stanowisk półcienistych, przewiewnych, wilgotnych. Gleba piaszczysto- gliniasta, głęboka. Sadzimy ją do gruntu na wiosnę (początek maja) na głębokość około 10-15 cm, zależnie od wielkości cebul, które potrafią osiągać olbrzymie rozmiary. Wymaga podlewania, jak również kilkakrotnego umiarkowanego nawożenia w okresie wegetacji. Jesienią wykopujemy cebule i umieszczamy w chłodnym pomieszczeniu, zabezpieczonym przed mrozem (np. piwnicy), przysypane np. piaskiem, torfem, trocinami. Rozmnażamy ją poprzez cebulki przybyszowe.
Z tego wynika, że nie zimuje. Pochodzi z Afryki.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Katkak 20:45, 20 sie 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Waclaw napisał(a)


Bo oboje mamy pasje w sobie. Uważam, że to bardzo dobrze je mieć. Ubarwiają życie.
Przez wiele lat taką największą moją pasją była praca ale po pewnym wydarzeniu przewartościowałem swoje życie i postępowanie.
W swoim życiu odwiedziłem bardzo wiele miejsc. Ile miejsc - tyle wspomnień. Kiedy są barwne - ma się szczęście. Moje są kolorowe. Dalej maluję swoje życie

Pasje zdecydowanie ubarwiają życie i dają igrom radości. Maluj Wacuś, maluj i dziel się nadal z nami tymi cudownymi obrazami. Powiem Ci jeszcze, że Ty tak fantastycznie opowiadasz, że powinieneś pomyśleć nad napisaniem książki. Miałbyś o czym pisać, a jestem przekonana, że fantastycznie by się ją czytało.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Waclaw 21:08, 20 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Katkak napisał(a)

Pasje zdecydowanie ubarwiają życie i dają igrom radości. Maluj Wacuś, maluj i dziel się nadal z nami tymi cudownymi obrazami. Powiem Ci jeszcze, że Ty tak fantastycznie opowiadasz, że powinieneś pomyśleć nad napisaniem książki. Miałbyś o czym pisać, a jestem przekonana, że fantastycznie by się ją czytało.

Zaprawdę powiadam Ci: przeceniasz mnie kobieto
Ale bajki zmyślanki swoim córkom uwielbiałem opowiadać a one słuchać
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
sylwia_slomc... 21:46, 20 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82124
Kasia dobrze radzi Też bym z wielką przyjemnością przeczytała
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies