Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Przedogródek pod dębem

Pokaż wątki Pokaż posty

Przedogródek pod dębem

Katkak 21:58, 20 sie 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kasia dobrze radzi Też bym z wielką przyjemnością przeczytała

I co Wacuś? Przypadek?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
gogo 23:01, 20 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
I ja już kiedyś namawiałam Cię do napisania książki, pomyśl o tym
Dzięki za fotorelacje z Twoich wypraw, dla mnie, wybitnie niemobilnej, to bezcenne.
Moje wspomnienia z wszelkich kolonii, obozów i niezliczonych wędrówek po górach to teraz, na stare lata, świetna sprawa
Zdjęcie z baletnicą rewelacyjne
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
AniazUroczyska 23:56, 20 sie 2020

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Waclaw napisał(a)

. Czasami się zastanawiam czy to rodzice wpoili mi zamiłowanie do podroży?
Jako dzieci corocznie robiliśmy z rodzicami rajd dookoła Polski. Właśnie tak: namiot, kuchenka i ponton. Pamiętam herbatę którą zaparzyliśmy czerpiąc czajnikiem wodę z jeziora w Kruszwicy. Pamiętam tatę opowiadającego legendę o Popielu. Po rozbiciu namiotu było już ciemno. Dziwna była to herbata jakaś taka "treściwa". Wszyscy myśleliśmy, że to po prostu fusy. Rano okazało się, że w herbacie było mnóstwo larw komarów. Żyję i wspominam to zdarzenie ze śmiechem. Też przygoda!

Tak to zwykle bywa, że to rodzice coś tam nam wpajają- świadomie lub nieświadomie
Twoje opowiadanie o herbatce z larwami komarów, przypomniało mi historię mojej śp. kuzynki. Jako osoba bardzo dbająca o zdrowie,codziennie wieczorem szykowała sobie szklankę z miodem, rano przed pracą, zaraz po obudzeniu , po ciemku, po omacku, jednym duszkiem wypijała przygotowaną miksturę.Nadeszła niedziela, wstała później niż zwykle, było już widno i co zobaczyła? Dno szklanki, którą do tej pory wypijała jednym haustem , opanowały mrówki
basia3012 00:39, 21 sie 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9552
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kasia dobrze radzi Też bym z wielką przyjemnością przeczytała


I ja, i ja też.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Waclaw 15:43, 21 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kasia dobrze radzi Też bym z wielką przyjemnością przeczytała

Książki z całą pewnością nie napiszę. Wańkowiczem nie jestem
Ale ... dziękuję bardzo za wiarę we mnie. Dobrymi koleżankami jesteście. I Ty i Kasia i Grażynka.
Pozostanę przy relacjach podróżniczych jeśli takowe podróże nastąpią.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 15:49, 21 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Katkak napisał(a)

I co Wacuś? Przypadek?

Kasiu,
do pisania trzeba mieć talent którego ja nie posiadam. Poza tym mam tak dużo zajęć, że nie miałbym czasu. Po trzecie jestem za leniwy. Już na wątku pisałem, że staram się czerpać radości z życia a pisanie to obowiązek.
Kiedyś, przed laty czytałem na temat pisania książek. Tam musi być szkielet który trzeba później wypełnić. Trzeba trzymać się tego szkieletu a to nie dla mnie
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 15:52, 21 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
gogo napisał(a)
I ja już kiedyś namawiałam Cię do napisania książki, pomyśl o tym
Dzięki za fotorelacje z Twoich wypraw, dla mnie, wybitnie niemobilnej, to bezcenne.
Moje wspomnienia z wszelkich kolonii, obozów i niezliczonych wędrówek po górach to teraz, na stare lata, świetna sprawa
Zdjęcie z baletnicą rewelacyjne

Tak, pamiętam.
Wspomnienia są niezwykle ważne. Zwłaszcza jeśli są pozytywne.
Taniec z primabaleriną pozostanie jednym z nich
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 15:53, 21 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
basia3012 napisał(a)


I ja, i ja też.

To miłe Basiu ale nie chcę zostać pisarzem
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
daszum 17:38, 21 sie 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Wacek popieram pomysł, spisz te wszystkie historie, posiadasz dar opowiadania. Dołączę do grona czytelników

A propos pasji - wasza pasja podróżnicza jest ogromna, ponieważ trzeba mieć ogromne samozaparcie, żeby ruszyć z domu w taki upał. Podziwiam
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
Waclaw 20:59, 21 sie 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Ni upał, ni deszcz, ni mgła
Pasja podróżnicza trwa
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies