Wacku, również dziękuję za zdjęcia z ogrodu we Wrocławiu. Tam jest przepięknie. Nigdy nie byłam w nim. Jak będę w pobliżu to na pewno zajrzę. Twoje róże przecudnej urody. kwitną wcześniej niż moje.
Dziękuję Basiu.
Dla mnie wrocławski ogród jest najpiękniejszy w okresie kwitnienia kosaćców i piwonii. Inne okresy również piękne np. maj z rh. Jednak okres kwitnienia piwonii to obowiązkowy dla mnie czas na wizytę. Lubie spacerować po Wrocławiu i ten ogród jest obowiązkowym punktem programu. Ogród japoński ma nieco inny charakter. Tam mniej roślin ale więcej spokoju i pięknych kompozycji roślinnych. Japoński tchnie spokojem.
Jestem dumny ze swoich róż. Ich nazwy podpowiedziała mi Znawczyni. Muszę popracować nad ich wielkością i ilością kwiatów. Prawdopodobnie maja zbyt ciasno albo zbyt krótko je strzygę wiosną.
Derenia Kousę pierwszy raz zobaczyłem w Wojsławicach. Kupiłem go i rośnie nad stawem. Przemyślę i być może kupię egzemplarz do Przedogrodka? Ten egzemplarz z Wrocławia jest rzeczywiście imponujący.