Żółta. Pierwszy raz zobaczyłem ją na wystawie piwonii w Wojsławicach i mnie zachwyciła.
Kupiłem ją na A. na początku września a do dzisiaj jej nie otrzymałem. Same kłopoty. Po ostatniej rozmowie telefonicznej mam ją otrzymać w tym tygodniu. Czy dostanę? Czas pokaże. Obiecanek było kilka.
Nie czekając na dostawę kupiłem ją na kiermaszu piwoniowym. Najwyżej będę miał dwie. Bardzo mi się podobają
Mam jedną żółtą Yellow, cudna jest, obficie kwitnie i bajecznie pachnie, ale to u mnie drzewiasta piwonia. Współczuję kłopotów zakupowych. Piwonie kupuję wiosną i to z pąkiem, gwarancja kwitnienia.
Masz już plan na przedogródek?
Mam nadzieję, że przesyłkę zrealizują. To najważniejsze. Jeśli w 2022 nie będzie kwitła to zrekompensuje w następnym roku.
Plan w ogólnym zarysie. Bez zaplanowanych nasadzeń na rabatach. Wiem, wiem, powinien być plan ale mam z tym kłopot. Kiedy spaceruję po parkach i ogrodach niekiedy zachwycam się sztuką komponowania roślin. Mówię wtedy, że to obrazy roślinami malowane. Niestety nie mam zdolności w tym kierunku. Na pozór recepta jest prosta: podpatruj i realizuj ale to tylko na pozór jest proste.