Madziu, Wojsławice to mój ulubiony ogród. Dlatego wizyty w nim tak częste.
Azalie to już raczej za rok bo w tej chwili wybór ( całoroczny) niewielki. Obecnie nalepszy termin na wizytę to ( według mnie) lipcowe święto liliowców
Do Wojsławic mam niedaleko ( około 90 km) dlatego często jestem.
Trochę dziwne, że rodki u Ciebie nie rosną. Warunki masz wspaniałe.
Ja postanowiłem sadzić rh na mojej "leśnej" - mimo cienia. Chyba odkryłem przyczynę ich słabego ( dotychczas) u mnie wzrostu - za mało wody
Danusiu, piwonie szaleją. Mam ich kilkanaście odmian. Jeszcze nie wszystkie kwitną ( są zbyt młode?)
Irysy w zasadzie już przekwitły. Mam ich trochę odmian
Przedogródek pełen kwiecia pięknie i kwitnąco, fajny pomysł z ławą wypełnioną roślinkami a gwiazdor to ile ma latek, że to już takiej wielkości jest?
pozdrawiam