sylwia_slomczewska napisał(a)

U mnie wszystkie te rośliny rosną w cieniu Pod jabłonią brzozami, orzechem i wiśniami do tego od strony południowej zapora z desek więc cień praktycznie pełny od wiosny do jesieni.

Na rabacie przed oknem już się nic nie zmieści. Muszę tam zapanować nad chaosem. Na rabacie za drogą staram się trzymać porządek. Nic tam już nie będę dosadzał. Natomiast na cienistej mam sporo miejsca. Tam posadzę kokorycz.

Dzisiaj otrzymałem przesyłkę z różami perskimi. Zachęcony pozytywnymi radami Ewy ( Andy) skusiłem się na dwie pomarańczowe które posadzę obok siebie. Może za mało ich kupiłem? Zobaczę. Na razie wylądowały w wiadrze z wodą. Jutro posadzę.

Ewa na pewno wie co mówi. Nie zawiedziesz Się raczej

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ewa na pewno wie co mówi. Nie zawiedziesz Się raczej

Dla mnie Ewa to różany guru. Stosuję jej rady.

Waclaw napisał(a)

Moje ciemierniki dzisiaj

Co robisz, że masz takie piękne, duże kępy ciemiernikowe ??

anabuko1 napisał(a)

Co robisz, że masz takie piękne, duże kępy ciemiernikowe ??

Aniu,
sam nie wiem. Specjalnie o nie nie dbam. Sypię dużo kompostu. Wiosną wycinam liście. W lecie o nich zapominam.
Postaram się je rozmnożyć. Muszę dokupić czarnego.
Ilekroć patrzę na ciemierniki w Wojsławicach wpadam w zachwyt. Pytałem wielokrotnie jak dbać aby były tak bujne jak w tym arboretum. Odpowiedź jest jedna: nic, sadzimy i rosną. Niepodlewane, nienawożone a kępy wielokrotnie większe od moich. I to całe rzędy. Jeden w jeden OKAZY

Wacku, Twoje dorodne kępy ciemiernikowe zachwycają. Ale pierwiosnki i cebulowe też wspaniałe. Mieszkasz na południu Polski więc u Was trochę cieplej niż na północy i wszystko szybciej rośnie.
Ja też jestem wielbicielką ciemierników. Moim zdaniem to rośliny prawie bezobsługowe. U mnie jest ziemia "taka sobie" ale sadzę je bez wymiany podłoża i jakoś rosną.
Pozdrawiam.

Dziękuję Basiu za pochwałę ciemierników.
Na razie mam dwie okazałe kępy. Mam również argentyńskiego. Jest nieco inny niż te "zwyczajowe" ale potrafi pokazać imponujące girlandy kwiatów. Napisałem "potrafi" ponieważ nie jest tak rok rocznie. W tym roku mróz mu bardzo dokuczył i nie wygląda imponująco. Zobaczę jak będzie kwitł.
I ja pozdrawiam Ciebie

pstrykałem zdjęcia mojej wiosny

na cienistej muszę plewić. Niezapominajki ( mam nadzieję ) dadzą koncert.

Paprotnik szczecinkozębny ucierpiał przez mrozy

Magnolia w tym roku chyba też nie zaszaleje. Dzisiejszej nocy zapowiadają -3 st C. Mam nadzieję, że mróz nie zaszkodzi.