Przyznaję, że całkiem nieźle to wyszło i taniej niż ta murowana propozycja.
Trochę zimozielonych będzie. Właściwie to co w ogrodzie. W końcu uczę się konsekwencji.

W tej co już stoi wsadziłam dzisiaj:
- 4 hortensje bukietowe
- 7 rozchodników
- żurawki w dwóch kolorach
- bażynę i konwalniki
- rozplenicę rubrum i jeszcze miejsce na frosted curls jest
To przynajmniej na dole będzie zimozielono.
A w tej drugiej będzie sporo małych funkii, trochę żurawek i hortensje. Mniej zimozielono.