Albo uwierzyć w to, co Ci sprzedawca powie.

Ślicznie ,ten ogólny plan bardzo korzystnie wygląda

Lewa ściana, z miesiąc temu wkopaną wiśnią:




Umbraculifera z bliska - strasznie trudno było ją znaleźć:




I drugi nowy kulisty nabytek:



Świerk dendrofarma gold - podobno bardzo wolno rośnie:

Gabik na jakiej wysokości jest szczepiona Twoja wiśnia??? I jak można spytać, to ile za nią zapłaciłaś???

Podczepiam się pod pytanie.Wygląda na ponad 2,2 metrowe drzewko? I gdzie ją kupiłaś jeśli można... potrzebuję 3

pozdrawiam,
Karolina

Karola ja tylko dwie Jak zobaczyłam ceny między 200 z 250 to zbladłam

Dziewczyny, wiśnia jest zaszczepiona tak na 2 metrach. Płotek ma 1,80. Było całe "poletko" takich wiśni. Moja była jedna z wyższych - tak 1,70 -2 były szczepione.
Moja kosztowała 170 zł. Niemało, ale też nie przerażająco. Przy kilku sztukach można sobie pozwolić.
Za szczepionego płaczącego modrzewia, który zgubił wszystkie igły w sierpniu dałam 220.

Wiśnie były też starsze, z większą koroną po 320 zł.

A kupiłam ją w Żabieńcu, pod Warszawą, ale nie w tej dużej szkółce, tylko trochę wcześniej.

Normalnie zrobię tam najazd! Mnie tam korona większa nie potrzebna, mogę poczekać

dzięki, więc na wycieczkę się pewnie przejadę... choć jak ja je zmieszczę w moje polo... chyba bliżej szukać muszę Ja też poczekam aż urośnie, ponad 100% dopłata za większe drzewko
pozdrawiam!

Gabik fajne te szczepione u mnie wiśni też nie widziałem no i dobrze bo gdzie ja bym ja upchnął