Nikt nie pomoże?

Tak jak pisała Danusia obciąć suche
czyli w tłumaczeniu dla laika ogrodniczego
-najlepiej poczekaj do lipca
-zacznij przycinać od góry "suche" gałęzie do miejsca gdzie widać zdrową żywą tkankę
-jeżeli będzie źle wyglądać (symetria) to możesz też przyciąć zdrowe odnogi

jeżeli trochę popłacze to nie szkodzi w lipcu da sobie z tym radę

Dzięki. Tyle to jako laik zrozumiałem. Najbardziej interesuje mnie czy główny pień (przewodnik) też przyciąć. Ale wnioskuję z waszych wypowiedzi że tylko boczne suche gałęzie. Dziękuję za pomoc.

Lukas jeżeli zależy ci na ładnych gładkich pniach to wskazane już teraz stopniowo (co sezon) od dołu usuwać boczne gałęzie do wysokości na której planujesz koronę

Dzięki, tak będę robił. Jednak jak zapewne zauważyłeś na moich zdjęciach, dwa pnie uschły mi gdzieś od połowy. Wiem już że mam obciąć uschnięte gałęzie boczne do tej wysokości, ale czy ten pień główny też mam obciąć na tej wysokości? Czy go zostawić i wtedy wypuści nowe gałązki? Szkoda mi ciąć pień główny, bo wtedy cały pokrój brzozy zostanie zakłócony.

cześć
zastanawiam się co zrobić - na wiosnę usunąłem kij przywiązany do pnia stabilizujący drzewko, teraz kiedy przybyło liści brzoza dostała niezłego pochylenia (zostały dwa niższe kije z trzymające ją z boków). Czy wstawić mocowanie z powrotem? sama się wyprostuje? czy może inna gałąź stanie się nowym przewodnikiem? co zrobić żeby rosła prosto ot pytanie od laika

Hejka ogrodowiczanie Mam sprawę. Dziś burza uszkodziła mi jedną z brzózek, młode okazy, maja około 2 metry. W sumie złamany został przewodnik na wysokości 160 cm. Poradzi sobie sama i wypuści nowy, czy jakoś jej pomóc? A były takie ładne...amerykańskie Pomożecie?

Ponowię pytanie Kantyleny odnośnie wzrostu brzozy Doorenbos w cieniu- jak da sobie radę?
Mam podobny dylemat: w swoim ogrodzie mażą mi się te brzozy ale "wyjdą" z cienia dopiero jak osiągną min. 4-5 m wysokości. Czy rosnąc w cieniu są bardziej narażone na jakieś choroby, czy po prostu będą wolniej przyrastały. Jeśli mają małe szanse to nie chcę ich skazywać na wegetowanie...

Ewelina pewnie już sobie poradziłaś ale gdyby nie to jak zwykle niezastąpiony w takich przypadkach patyczek przywiązany do przewodnika a do niego próbujemy podwiązać jakąś najwyższą gałązkę.
Tak będzie szybciej niż czekanie na ewentualne wybicie pędu z uśpionego pąka

Witam gdzie można kupić taką brzozę wielopniową?