Napiszę, bo mi nie chce się wgrać, a zdjęcie dam wieczorem.
Na wschodzie cis baccata i to samo pod płotem na Pd. Na Pd wysokość planowana do 2/3 płotu, góra wysokość płotu. Tak całkiem. nie chcę się zasłonić.
Drzewo na wsch, to Prunus serrulata ,,Rosea Kanzan",
a na zach Prunus cerasifera Nigra
Na Pd, kolejny rząd za cisem: Miskantus sinensis Morning Light i hortensje Limelight. W sekwencji następującej:
MM HL HL HL MM HL HL HL MM
3 kulki pod Nigrą, to: Pennisetum alopecuroides Hameln
Te mniejsze kuli-poduchy z cisa lub bukszpanu lub Danica
Nad ścieżką myslałam o lawendzie, a pod rzędem hortensji o Sedum telephium Cherry Truffle
Na zachodzie tuje szmaragdy, dalej możnaby wpleść choiny kanadyjskie (jak się zmieszczą?)
Dwie kulki pod tujami to Pennisetum purpureum vertigo
Do wszystkiego jeszcze wrzuciłabym: carex morrowi Ice Dance i jakieś żurawki.
Tylko już malując na brudno coś mi się ciasnawo zrobiło
Poczekam na Wasze opinie (wszystkie na klatę biorę, także bez strachu), bo nawet nie wiem, czy całkowity brak pojęcia w tym wszystkim i czy warto się za druga stronę zabierać