Na rabacie z czosnkami bardzo bujnie Peonie i róża bardzo cieszą, ja przeżywam ich kwitnienie u siebie po raz pierwszy. Dopóki są listki na ambrowcu, to jest nadzieja.
O masz, też posadziłam przywrotnik, ale nie planowałam mieć go do pupy Asiu, nie martw się, że nie ogarniasz. Nie tylko Ty tak masz. Byłam w tym mistrzynią przez 6 lat opieki nad Mamą, to podobnie jak z małymi dziećmi, teraz lekko się "ustatkowałam" i powoli ogarniam. Są rzeczy ważne i ważniejsze, na wszystko przyjdzie czas właściwy Uściski!
Pokazałabym na zdjęciu, jak wyglądają u mnie chwasty na dwóch rabatach, ale tego nie zrobię, bo mnie Danusia wygna z forum .
Asiu, ja też nie ogarniam wszystkiego, ale nauczyłam się z tym żyć .