Asiu, kwestie techniczne poszły do przodu, a one są bardzo ważne dla zdrowia roślin i Waszego więc bardzo mnie te zdjęcia z kopania ucieszyły Piękne róże, a co trzeba robić gdy te gąsiennice się pojawią? Nie mam brzóz, ale ciekawa jestem
O fuj, widziałam już gdzieś na FB zdjęcia tych gąsienic, aż poszłam obejrzeć swoje brzozy, bo na tych pospolitych też chyba żerują? U mnie na szczęście brak.
Pryskamy Polysectem, normalnie atak zbiorowy, na razie na jedną ale będziemy monitorować resztę.
Suche oczko dokładnie ma byc takim buforem na nadmiar wody, z niego woda będzie odpływała do drenażu i rzeczki.
Rabatki potrzebują kwiatków w niektórych miejscach, bo dziurawe są
Dzięki Magda
Te larwy są strasznie żarłoczne, obgryzają liście, że tylko nerwy zostają, w dwa dni by ogołociły drzewko, żerują w całej masie.
Marta, mamy nadzieję, że drenaż coś pomoże.
Sądząc ostatnio trzcinnika trafiłam na warstwę wodonosną. W dołku po ambrowcu wciąż jest woda. Musimy tam przekopać i sprawdzić, polepszyć przepuszczalność, zrobić spadki odpowiednie.
Szukam roślinek na takie warunki
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Juziu, u nas też jedną gałąź już ogołociły, ale były już też na całym drzewie, nawet nie było jak ich zdjąć ręcznie niestety bo za dużo ich było.
Może na innych brzozach nie będzie
Mam nadzieję, że te dreny coś pomogą, bo jak nie to już nie wiem
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska