Śliczna ta Wasza piesia Oj mocno trzymam za nią kciuki, tak sobie odpoczywa

Asia pięknie Ci się zagęściło na rabatach skarpa fajnie wygląda ,frontowa -to wiadomo ,że szał ciał pozostałe rabatki też bardzo fajne

piesia -słodka morda -mocno trzymam kciuki nadal

Robi się naprawdę różnorodnie i ciekawie u Ciebie.

Dłubanina ciężka ale się opłaci. Szacun.

Patrząc na twoje przypomniało mi się, że choiny muszę podlać...
Kalina szasta jest cudna Kalina, ale porównując do koralowe to wolno przyrasta, u mnie koralowa praktycznie ja zjada mimo mocnego ograniczania. Znowu będzie trzeba ciągnąć
Zagęszcza się u Ciebie na rabatach

Miskantowu chyba faktycznie przyda się przesądzenie gdzie będzie miał więcej słońca.
Jakie kocimiętki masz u siebie?
Ja kupiłam i będę sądziła cat's pajamas,ale jak przymierzylam do rabaty to uważam, że za niskie będą... No ale odsyłać nie będę już.

Ale ci bodziszki na garnkowej zaszalały. Widocznie im pasuje.

W opasce korę bym sobie darowała, w takim miejscu raczej nie zda egzaminu z czasem rośliny i tak się rozrosną.

Dobrze sobie radzisz, coraz piękniej. Zazdroszczę grujecznika, widzę że u ciebie świetnie się czuje. W ogóle fajne masz drzewa, o tulipanowcu też myślałam, ale w końcu chyba z niego zrezygnuje, bo nie mam gdzie już tych drzew upychać.

Asiu, ostatnio oglądałam w szkółce takiego buka, jest cudny.
Jak u Ciebie rośnie, czy choruje, jaką ma ziemię? U mnie gdybym go kupiła miałby badzo sucho, musiałabym na początku sporo podlewać.
On u Ciebie korzeni się głęboko? Ile lat go masz?

Bardzo fajnie już się zazieleniło u Ciebie, widać ciężko wykonaną pracę

Fajnie się zaczynają wypiętrzać Twoje drzewiaste nasadzenia. Koło frontowej pewnie miło jest przechodzić. Gęstnieje z każdym dniem.
Jeśli roślinki Ci podrosły i zgęstniały, to kore można sobie odpuścić.
Kontuzji psiaka współczuję. Mam nadzieję, że uda się znaleźć lekarza w rozsądnej cenie.
Nasz weterynarz brał od nas symboliczne kwoty za operacje, bo miał takie podejście do ludzi, którzy brali psa ze schroniska. Bardzo mnie tym wzruszał.

Ooo, ale Ci się ta frontowa zagęściła, super!
Nie mówiąc o tej z bodziszkami, nie wiedziałam, że to takie potwory . Ale żeby jeść paprotkę?

Dłubaniny masz sporo, też trochę teraz dłubię (wydłubuję chwasty, masakra), znam ten ból.

Piesia cudowna, pomiziaj ode mnie . Mam nadzieję, że znajdziecie dobrego weterynarza.

Asiu, trzymam kciuki za piesię
Ogród coraz ładniejszy, widać, ile pracy zostało włożone, brawo
Miskanty zdecydowanie potrzebują słońca, mus przesadzić.

Asia znalazłam u Ciebie potwierdzenie, że można połączyć kocimiętkę z rozchodnikiem Myślałam o takiej kombinacji na wąską rabatę przy oknie w jadalni, muszę tam mieć roślinki które zanikają na zimę bo okno się od strony domu nie otwiera, a czasem jednak trzeba je umyć Biedna psinka, oby szybko udało się ją zoperować. Masz dużo ciekawych roślinek, jest na czym oko zawiesić.