Marta, te sadźce mam od ubiegłej jesieni. Mam nadzieję, że dadzą się dzielić, bo mi się podobają, są takie delikatne w odbiorze.
Patrzyłam na zdjecia i zaczęły się u mnie szykować w drugiej połowie lipca.
Marta pytałaś o płasta brzozowca.
To zdjęcie z zeszłego roku z czerwca
One żerują w takiej grupie i układają się na gałązkach w kształt litery s. Mają jaskrawy żółto zielony kolor i czarne kropki
Twoje gąsienice są zielone, więc to nie one.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Asiu, to jest okrutny widok... Jakie świństwo, nie dziwię się, że ptaki nie chcą jeść. W dodatku bardzo systematycznie dobierają się do liścia. Tylko, że ... na różach znalazłam też kilka takich nie-zielonych, właśnie w kropki. Wyrzuciłam, ale teraz przyjrzę się dokładnie.
Frontową masz tak sprytnie obsadzoną, że w ogóle nie widać na niej niedoborów wody. Pięknie wygląda. U mnie już po liliowcach. Krwawnica skończyła kwitnienie pod koniec lipca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Asiu, frontowa pięknie się prezentuje, tym bardziej, że z brakiem deszczu też masz problem.
Późny liliowiec bardzo ładny.
Deszczu życzę, takiego spokojnego, obfitego, tak w sam raz.
Asia nadrobiłam. Frontowa dalej dobrze wygląda.
Turzyca palmowa nie wiem czy nie będzie za niska za liliowcami.
Cieszę się, że w końcu popadało. Jednak susza okropna jest i wszystkie rośliny wtedy cierpią.
Marta, to prawda, że okrutny. I są bardzo szybkie.
Mam nadzieję, że to nie one u Ciebie.
Kiedyś na buku żerowały jeszcze takie podobne do tych ale większe i włochate, też były szybkie.
Haniu, lubię tą rabatę.
Liliowce kwitną te późne i jeszcze pojedyncze kwiatki stella i ruby stella, ale one tegoroczne to nie ma na razie efektu.
Deszcz jak zaczął padać to dolało konkretnie i susza raczej zażegnana
Alicja, dziękuję, spełniło się, także już jest ok.
Aganiu, mówisz, że się sieją hmm To może i dobrze, bo bardzo ale to bardzo mi się podobają, są takie delikatne.
Brzozy właśnie pilnujemy, niestety 2 razy w roku robimy oprysk jak je zauważymy, bo są zbyt żarłoczne, a brzozy już mają ze 4 m i nie da rady ich zebrać.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska