To ja jeszcze z jednym pytaniem. Planuję posadzić duuuuuużo rozplenicy, trzcinnika, Morning ligt i stipy. Przy tej ilości, którą planuję będzie to spory koszt. Pomyślałam, że może by wysiać. Warto w ogóle się w to bawić?

ja osobiście rozplenicę wysiewałam i wzeszło mi tylko kilka sztuk - ale się udało i dzisiaj sa coraz większe kępy - a jaka jestem dumna, ze to z własnej hodowli

a jeżeli chodzi o stipe to szkoda kupować gotowe sadzonki - siej sama - spokojnie dasz radę - stipa też sama się lubi rozsiewać zresztą jak wszystkie trawy

ML i trzcinnika nie wysiewałam sama ale jakaś odmiana miskanta sama mi się wysiała i mam kilka ładnych sadzonek za free - zobaczymy jak z nimi będzie po zimie

Stipe to nawet w Biedr.... kupowałam i co roku była. Wysiej sobie szybko i potem do ogrodu to może ci zakwitnie, bo ja za późno wysadziłam i czekałam do nastepnego roku na stipowe pióropuszki
a i pikowałam po kilka ździebełek a nie po jednym - był szybszy i lepszy efekt

Czyli już teraz się za to zabierać?
A co jeszcze polecacie do wysiewu?

masz miejsce, żeby to trzymać do wiosny ??? jezeli tak to ja bym się powoli brała za wysiew - a masz już nasionka ???