A może mi jeszcze powiecie, jak to jest z połączeniem berberysów i traw? Wiem, że ten pierwszy jest nośnikiem chorób. Widziałam tutaj na O. kilka takich połączeń i naprawdę pięknie to wygląda.
Planuję swoje rabatki i chętnie coś takiego bym widziała u siebie, bo połączenie tej czerwieni ze zwiewnością trawy jest cudne, ale nie chcę też "władować się na minę". Może są jakieś trawy odporne na zarazki berberysowe?
Co do berberysów i traw nie podpowiem, bo żadna ze mnie ogrodniczka, ale podpytaj Dziewczyny, sylwia_slomczewska ma chyba wszystkie gatunki roślin w swoim pięknym dużym ogrodzie Toszkę zapytaj, ona też na pewno wie i pomoże.
Pumeks jest doskonałym dodatkiem do podłoza na ciężkiej gliniastej ziemi lub ziemi czasowo zalewanej, lub też przy stawach dla roslin wrażliwych na wygniwanie systemu korzeniowego. Np. pod azalie czy klony palmowe przy zbiornikach wodnych gdzie jest okresowy bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Pumeks z racji swojej budowy i pochodzenia cechuje się doskonałą zdolnością magazynowania powietrza. Dodatkowo ma ph obojętne. Jest w niektórych przypadkach doskonałą alternatywą dla np. keramzytu.
Stosowanie go raczej powinno być kompleksowe, czyli nie w dołek (to za mało, bo nie przewidzisz rozrostu i przerostu masy korzeniowej), a na całe stanowisko. I tak, przekopuje się jego dużą ilość z glebą na całej powierzchni planowanej rabaty.
Teraz o allelopatycznych (wzajemne oddziaływanie roślin na siebie) stosunkach berberysów i traw zwłaszcza wiechlinowatych. Do kompletu nalezy jeszcze wspomnieć o machonii. Wszystkie te rosliny podatne są na tę samą chorobę grzybową nazwaną rdzą zbóż (traw). W efekcie choroba opanowuje te trzy gatunki, wpływa na walory estetyczne i może doprowadzić do znacznego osłabienia roslin. Jest to na tyle poważny problem, że urzędowo zabrania się uprawy berberysów w pobliżu pól uprawnych (zbóż).
Dobra wiadomość jest taka, że są gatunki lub nawet odmiany traw mniej podatne lub - nawet powiedziałabym, że - odporne na tę chorobę grzybową.
Trawy wyjatkowo podatne to przede wszystkim wszelkie trzcinniki, proso rózgowate i niektóre miskanty np. Zebrinus.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Czyli akurat te, które u mnie poradziłyby sobie z temperaturami i które chciałam posadzić.
Z tum pumeksem chyba powalczę. Mam jedną - na szczęście najmniejsza rabatę, która jest mokra. Może to załatwi sprawę i powiększy możliwości wyboru roślin. roślinne.
Bardzo Ci dziękuję.