Kasiu, wszystkie miskanty mające w swojej nazwie "sinensis" wymagają bogatej, próchnicznej, lekko kwasnej gleby. Dlatego niezbędnym jest przekopywanie ziemi i sporo szerszego i głębszego dołka z dużą ilością kory. Ideałem by było dodać sporo kompostu i obornika.
Przy śmiałku nie widzę kory przekopanej z ziemią

A powinno być to wyraźnie widać.
Natomiast przy miskancie kamienie leżą zbyt blisko i kępa nie będzie miała jak się przebić i rozrastać.
Mam nadzieję, że zbyt nadto nie truję ci i nie wiercę (zbyt głębokiej) dziury w brzuchu. Ale staram się pomóc i bardzo bym pragnęła abyś zaczęła cieszyć się bujnością roślin. Ziemię masz jaką masz... trzeba ją tylko koniecznie wzbogacić.