Mamy wbite strategiczne paliki w rabatach wyznaczające kąty. Po połaczeniu ich sznurkiem, bez problemu wytyczymy idealnie kwadraty, które gdy kosił Grzesio - nieco się skosiły krzywo. Ale malutko. Ktoś musi kosić, nie zawsze idealnie.
Ja odpadam niestety, chociaż czasem poprawiałam same brzegi, ale nie mam siły pchać wielkiej kosiarki, a traktorkiem nie koszę.
- sadzę róże
- sadzę cebulowe, obecnie głównie czosnki ozdobne, różne
- dosadzam ostatnie byliny z poczekalni
- uzupełniam byliny w różanym
- wykopuję ostatnie dalie z ogrodu wgłębionego i limonkowej rabaty
- wzruszam ziemię, gdzie była sypana mączka bazaltowa
- dosadzam rośliny do zewnętrznej oczyszczalni stawu z rzeźbą na wodzie
- przesypujemy pryzmę kompostową, mieszając składniki zielone z brązowymi
- porządkujemy zaplecze