Gardenarium napisał(a)

Serduszka od męża dostałam, sam zrobił

Danusiu, jakie to romantyczne.
Koniecznie muszę rozmówić się ze swoim mężem

Ja jestem ogromnie ciepłolubna i kocham kolorowe ogrody, ale bardzo chętnie oglądam zdjęcia z Twojego jesiennego ogrodu. Są bardzo piękne. Zastanawiałam się skąd wzięłaś tyle ławeczek i biżuterii ogrodowej. Teraz czytam, ze zbierałaś przez kilka lat. Danusiu masz fajne pergole dla róż. Przydałyby mi się takie bo mam sporo róż pnących. Są kupione, czy robione na zamówienie ?

Danusiu, czy szaleństwem będzie przesadzanie teraz miniaturowych rozplenic i rozchodników? Wiem, że powinnam to zrobić wiosna, ale wtedy po pierwsze, nie dam rady ( wszystko jednocześnie trzeba robić, a ja pracująca matka dzieciom jestem i po drugie, chcę na tej nowej rabacie posadzić jeszcze cebulowe, bo czekają w garażu, żeby wiosną nie było łyso). Wiem ,że to szaleństwo, ale czy to się ma szansę udać?

Ma szansę się udać, tylko musisz odkopać wielkie kępy, żeby nie naruszyć korzeni.

ewsyg napisał(a)

Danusiu masz fajne pergole dla róż. Przydałyby mi się takie bo mam sporo róż pnących. Są kupione, czy robione na zamówienie ?

Czy chodzi Ci o altany metalowe czy o obeliski?

Gardenarium napisał(a)

Ma szansę się udać, tylko musisz odkopać wielkie kępy, żeby nie naruszyć korzeni.

Po przesadzeniu podlać? I potem czy podlewać jak zima będzie bezwietrzna?
I na koniec, do kiedy można cebulowe do ziemi wsadzać. Dopiero zakopałam kilkanaście donic, a przede mną jeszcze drugie tyle, no i luzem do ziemi tulipany, irysy, a nawet korony cesarskie. Sadzić to jeszcze?
Po trzecie, jak przechowujesz dalie , przysypane czy odkryte?
Dziękuję za wskazówki!

Tak, po posadzeniu podlać, niech ziemia oblepi karpę korzeniową.
Cebulowe w zeszłym roku sadziłam nawet w grudniu. Też mam nową dostawę i wożę w samochodzie


Dalie w zeszłym roku tak przechowywałam:

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/535-jak-uprawiac-dalie

Podsuszałąm, myłam z ziemi, owijałam w gazety, potem do skrzynek i do garażu. W tym roku nie zamierzam ich myć z ziemi.

Dziękuje, tak zrobię. Może to zabrzmi górnolotnie, ale bardzo Danusiu (mam na dzieje ze nie nazbyt poufale, częściej wszystko czytam na ogrodowisku niż pisze) bardzo Ci zazdroszczę musi to być niezła frajda i wolność robić to co się lubi i w pracy i prywatnie. Piękne ogrody tworzycie nie będę oryginalna jak powiem, ze inspirujące ludzi do zmian. Ja już mam zakaz wyjazdów do szkółek ogrodniczych. Pozdrawiam serdecznie.

Chodzi mi Danusiu o obeliski.

No tak ale wymaga stałej opieki (szkodniki grzyby) mam mniejszy ogród bo przy szeregówce i całe lato walczę z różnymi intruzami.
Też często oglądam wizytówkę i nigdy nie mam dość. Ciekawa jestem nowego ogrodu efektu końcowego.Chcę latem się wybrać mam niedaleko ale bez auta jeszcze nie wiem jak z Wawra tam dojechać.

Gardenarium napisał(a)

Tak to wygląda i każdą chwilę w nim spędzam, a w pierwszym tylko wysiadam z samochodu i przechodzę do domu Co to się porobiło?

Może pora wybudować dom w drugim???? Przenieść pierwszy do drugiego