Danusiu, przeczytałam, co napisałaś o kupionych świerkach Frohburg i dziś obejrzałam mój.
No, nie jest to Frohburg, bardziej przypomina świerk płożący Formanek.
Tak wygląda, zdjęcie z dzisiaj.
Ciekawe, czy gdybym w dniu zakupu przywiązała gałązkę do palika, miałabym zwisa.


Chwilę temu przestało padać, więc zrobiłam zdjęcie choinki / już nie przez okno /.

Tę choinkę zrobiłam ponad 20 lat temu dla młodszej córki.
Inna się nie mieściła w jej pokoiku o pow. 8 m kw.

Teraz dopiero zobaczyłem pieniek, teraz też możesz delikatnie nagiąć i podwiązać gałązki.

ta choinka corki calkiem podobna do mojej

Wojtku, spróbuję, ale tej najgrubszej gałązki nie ruszę, bo jest twarda.
Ja już bym dzisiaj coś popróbowała, ale padało, tylko zdjęcie szybko zrobiłam i do domu.
Ale i tak musi dostać wyższy pieniek.
Izo, podobna, bo z drewna.
Tylko moja jest płaska, a ozdoby częściowo przyklejone do deseczek.

Bardzo podoba mi się zrobiona przez Ciebie drewniana choinka. Widać, że od lat wykazywałaś się w tej dziedzinie talentem.

Mam świerka Formanek. Nigdy nie był przywiązywany, ale rośnie bardzo proporcjonalnie wszerz. Jak nie będzie jutro padać zrobię zdjęcie.

Danusiu, dzięki.
Ta choinka przez wiele lat była jedyną wykonaną przeze mnie ozdobą.
Duże miasto nie sprzyjało samodzielnemu robieniu ozdób, bo wszystko było do kupienia.
Dopiero zamieszkanie na wsi dało mi motywację do przystrajania domu i ogrodu.
A bycie na O. jeszcze bardziej mnie inspiruje.
Chętnie porównam iglaki, żeby wiedzieć co mam.
Niedawno byliśmy u jeży i jeden okazał się Jasiem Wędrowniczkiem.
Nie ma go w jego domku, bo poszedł spać do braciszka lub siostrzyczki obok / przeszedł po daszku /.
Jest to zachowanie nietypowe, bo jeże są samotnikami.
I nie hibernuje, tylko zapadł w letarg, coś pośredniego między snem, a hibernacją.
Właśnie mój eM wrócił od jeży, drugi się obudził i szuka jedzenia.
Jest za ciepło na świecie /dziś było +10 /, jeże głupieją.
Dobrze, że są u nas, bo dostaną jeść, w naturze jeż wybudzony ginie z głodu, bo co znajdzie w ziemi w grudniu?

Oj, Ty kochana jeżowa mamo...tak się troszczysz aż serce ściska...Kaszebszczi płezdrówczi łestawiam dla Ce...

Elisko, dziękuję za kaszubskie życzenia"D
Kochani
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia składam Wam Wszystkim życzenia radosnych i spokojnych chwil, spędzonych w gronie rodziny przy wigilijnym stole.
Niech spełniają się Wam wszystkie marzenia, dni będą słoneczne i bez kłopotów, a zdrowie będzie dopisywać
Dziękuję także za wszystkie życzenia.

Obudzone dwa jeże nie śpią, dostają ulubione jedzonko i pałaszują ze smakiem, okropnie przy tym mlaszczą.