Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

W ogródku emerytki

Dragonka 17:31, 29 gru 2018


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Grażynko jesteś kobita-ekspres! Jest koniec grudnia a Ty już działasz w ogrodzie i to z piłą? Modrzew zakończył żywot przed Nowym Rokiem ale to może i dobrze..po co wchodzić w Nowy Rok z siedliskiem zarazy A coś będziesz sadzić na jego miejsce?

Muszę wygooglac co to za galasy są, hmm, nawet nie słyszałam o czymś takim.

p.s. oglądałam dziś mój bluszcz, miałaś rację z tym kolorem, żywy nadal. I nawet klika nowych gałązek wypuścił, może będą z niego ludzie
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
sylwia_slomc... 17:51, 29 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
Też mam świerki i modrzewie jeszcze, Ochojnika mam w tym sezonie pierwszy raz , wydawało mi się , ze wszystkie galasy zniszczyłam, a tu jesienią okazało się, że dwóch jednak nie zauważyłam i też wyleciało młode pokolenie, Opryskałam na ochojnika i świerki i modrzewie i w nadchodzącym sezonie tez opryskam, jeśli się nie uda opanować tez modrzewie wylecą, choć żal
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
gogo 19:15, 29 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Muszelko, faktycznie, toksyczna para, ale jakie ładne.
A ja wpisałam na listę chciejstw robinię Twisty Baby i modrzew Krejci, takie pokręcone.
Modrzew skreśliłam, ale robinię kupię
Basiu, modrzewie łatwo było skasować, bo były cięte " na palemki " o wys. około 1,3 m. Ale muszę poczytać, co zrobić z ziemią w całym gazonie / odkazić? /.
Po usuniętych drzewach dam nową, ale nie wiem, czy mszyca gdzieś się nie przyczaiła.
Chciejstw mam aż za dużo
Sylwio, życzę powodzenia i skutecznej walki, żebyś jednak uratowała modrzewie.
Tak wyglądał gazon z palemkami

____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
marba 19:41, 29 gru 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Grażynko, szkoda modrzewia, bo piękne są, ale jednocześnie to zagrożenie dla świerków. Podobna para to wejmutka i porzeczka, też nie powinny rosnąć po sąsiedzku.
U mnie sąsiad posadził sobie rząd modrzewi, więc zrezygnowałam u siebie ze świerków, poza miniaturowymi, które można łatwo opryskać w razie wystąpienia objawów. Mam też szczepionego na pniu modrzewia, ale niewysokiego, więc też dam radę prysnąć, gdyby się coś działo.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
gogo 20:53, 29 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Dziś skorzystałam z dnia bez deszczu i wilgotnej ziemi i wyplewiłam trochę chwastów
I wsadziłam do doniczek przeoczone tulipany, całe 35 cebulek. Mam nadzieję, że wyniesienie doniczek do ogrodu im nie zaszkodzi, bo miały spore kiełki.
Basiu, mi szkoda każdej rośliny, z którą muszę się pożegnać.
Te palemki powstały po serii kiepskich cięć, ale postąpiłam według Dekalogu Danusi
Nie będę płakać, posadzę coś z listy chciejstw
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gosika67 20:59, 29 gru 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Robinię miałam kiedyś ale zmarnowała mi się, też niedługo u mnie zaczną się chciejstwa.Brakuje miejsca ale mam zamiar przesuwać się do drugiej części ogrodu.
U nas wiosna tej zimy, padało.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Nowa12 21:35, 29 gru 2018


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
gogo napisał(a)
Dziś skorzystałam z dnia bez deszczu i wilgotnej ziemi i wyplewiłam trochę chwastów
I wsadziłam do doniczek przeoczone tulipany, całe 35 cebulek. Mam nadzieję, że wyniesienie doniczek do ogrodu im nie zaszkodzi, bo miały spore kiełki.
Basiu, mi szkoda każdej rośliny, z którą muszę się pożegnać.
Te palemki powstały po serii kiepskich cięć, ale postąpiłam według Dekalogu Danusi
Nie będę płakać, posadzę coś z listy chciejstw


Też tak mam że zawsze mi szkoda wyrzucić każdej nawet najmniejszej rośliny. Pewnie trzeba do tego dojrzeć ale na razie przychodzi mi to z wielkim trudem.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
gogo 21:47, 29 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Goniu, to szkoda robinii
Czytam, że Danusia jej nie poleca, więc i ja rezygnuję. Sporo kosztuje, ryzyko zbyt duże.
Basiu, dobrze wymyśliłaś z niesadzeniem świerków przy modrzewiach sąsiada.
Szczepione iglaki są drogie, jak się je już ma, to trzeba chuchać i dmuchać.
Moje modrzewie były po 5 zł. / promocja dla mnie w zaprzyjaźnionej szkółce iglaków /, więc koszt żaden.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 00:00, 30 gru 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Wesołe czuprynki modrzewi miały swój urok,ale teraz jest nadzieja,że świerki przestaną chorować.
Niestety ja mam w sąsiedztwie ogromnego modrzewia i świerki u mnie chorują. Na wiosnę staram się obrywać galasy, ale świerki już tak wyrosły, że nawet robiąc akrobacje na drabinie , nie dosięgam do czubków. Trudno, jeśli ochojnik je pokona, posadzę w to miejsce świerki serbskie.
Szkoda mi tych świerków, bo już duże wyrosły, to jedyne rośliny, które zastałam na działce.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
anabuko1 00:45, 30 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Koniec grudnia ,koniec roku a Grazynka wyplewila chwasty w ogrodzie
Podziwiam
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies