gogo
13:44, 24 lut 2020

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Właśnie dzwonił eM i zameldował zakończenie akcji "zbiorniki" 
Są postawione na nogach i podłączone do rynien, a w trzech jest już deszczówka [mam nadzieję, że nie będzie mrozów]
Była też przygoda, wiatr zrzucił jeden pusty zbiornik, na szczęście nie pękł
[eM zapomniał go przywiązać, już się poprawił]
Teraz tylko trzeba kupić węże kroplujące i gotowe
Wiem, że woda nie będzie lecieć mocno, bo ciśnienie małe, ale rośliny będą podane, choć potrwa to dłużej.

Są postawione na nogach i podłączone do rynien, a w trzech jest już deszczówka [mam nadzieję, że nie będzie mrozów]
Była też przygoda, wiatr zrzucił jeden pusty zbiornik, na szczęście nie pękł

Teraz tylko trzeba kupić węże kroplujące i gotowe

Wiem, że woda nie będzie lecieć mocno, bo ciśnienie małe, ale rośliny będą podane, choć potrwa to dłużej.