Wszystko okaże się po posadzeniu i rozrośnięciu się kępek.
A jak będzie kiepsko wyglądać, to przesadzę

Grażynko, u Ciebie też każdy centymetr już zagospodarowany A jeszcze zadoniczkowałaś się na maxa!
Rabaty kolorowe A jakie trawy zamówiłaś?Ja jesienią też dosadziłam trochę traw. Miskanty i molinie. Ciekawa jestem efektów
A płot planujesz zamiast tej siatki przykrytej włókniną? Jakiej wysokości zamawiałaś sztachetki? W jakiejś rozsądnej cenie? Bo chciałam jakieś w miarę tanie dokupić, żeby oszczędzić chłopakom roboty. Ale jednak o wiele taniej wychodzi kupić deski i wyrobić. Tylko czasu brak. A teraz koronawirus zablokował nam jeszcze wydatki. Jak na razie nie mogę pracować Ale mam nadzieję,że sytuacja może kiedyś się unormuje i będę mogła wrócić do realizacji planów. Nie zaszkodzi się więc dalej po orientować w możliwościach. Możesz napisać na Pw. Zaraz wstawię u siebie obiecane fotki porównawcze.

Aniu, ja dopiero się rozkręcam z zagospodarowaniem rabat

Kupiłam: seslerie- trzy rodzaje, perłówkę orzęsioną, kostrzewę Walberla, piórówkę Black Beauty [jedyną dużą, nie wiem gdzie upchnę],śmiałka pogiętego Tatra Gold, trawę preriową i tymotkę Boehmera.

Uprawa w doniczkach ma tę zaletę, że zmieszczą się wszędzie

Tak, płot będzie zamiast zielonej siatki, ale włóknina musi być [przeciw żmijom], ale będzie od tyłu i tylko na wysokość 50 cm.

Reszta na priv.

Na dobranoc moje domowe kwiatuszki
Nutka-kontrolerka, sprawdza, czy w tym worku na pewno są plastiki

Akrobaci Czarnusia i Guco-zwis [chyba wie, że nie mam na nie miejsca w ogrodzie i robi na zastępstwo]

Cudne kociaki

Grażynko, miałaś busz, ale za mały! Teraz jak posadzisz swoje nowości, to dopiero będzie dżungla! No może tylko dołem, ale motylkiem jesteś, to po tych dróżkach fruwać będziesz!

Powodzenia w sadzeniu i podlewaniu.

Ach te twoje kociaki.Widzę ,że na sufit też wejdą. Wszystko sprawdza.

Moja Fiona też ciekawska.Ale pod sufit nie wschodzi. I dobrze.

Wspaniale te Twoje kociaczki Jakie półki dla nich - super

Ile w sumie masz kotów???

Irenko, są cudne, nie można się przy nich nudzić

Haniu, dobrze piszesz, chcę dżunglę, oczywiście w wersji mini
Za to motylkiem jestem w wersji maxi, ale jakoś daję radę, najwyżej głośniej sapię
Dzięki za życzenia, trzeba podlewać, to latam z konewkami.

Aniu, koty lubią wysokości, jak nie miały półek, to wskakiwały na meble
Fiona wychodzi do ogrodu, ma tam mnóstwo atrakcji, to w domu ich nie potrzebuje.

Dominiko, dzięki za miłe słowa
Mam całe 6 kotów, 4 mają po sześć lat, 2 będą miały w maju roczek

gogo napisał(a)

Dominiko, dzięki za miłe słowa
Mam całe 6 kotów, 4 mają po sześć lat, 2 będą miały w maju roczek

to jestes lepsza ode mnie
ja mam 5 kotów - 2 kotki i 3 kocury, w tym jedna znajda, którą chyba nam ktos podrzucił i będzie mieć z jakieś 4 miesiace