Mam przetacznika rożowego i różową szałwię, obie rośliny w niezbyt dobrym miejscu. Muszę Przesadzić obie. I tak kombinuję, że obok siebie będą rosły, Tylko co im jeszcze dać za kompana? Nie chcę wysokiego czegoś, może jakąś małą jasną hostę?

Twoje przetaczniki cudne. A krwawnik, i u mnie się rozlazł. Widocznie, żeby kwitł musi mieć rygiel w korzeniach, Może jakąś szerszą doniczkę?

dziękuję za radę z kamieniami na moim wątku, napewno zastosuję. Właśnie podobną pergole sobie wymarzyłam jak ta Twoja. Piękna.

Haniu, ja różowy lubię w zestawie z szafirowym i białym, dlatego tak posadziłam przetaczniki /dziękują za pochwałę/
Hosta w nogach może być, tylko żeby jej nie przypalało.
A może lepiej jakąś niską trawę, jak tamto przekwitnie, trawa będzie gwiazdorzyć

Kasiu, dziękuję za wizytę u mnie i pochwałę kratek.
Teraz ledwie je widać, bo róża od czasu tego zdjęcia zdecydowanie urosła.
Fajnie, że moja rada Ci podpasowała

Zrobiłam małe przemeblowanie na podwórku.
Drabinę z poziomkami przeniosłam, o tu, a czerwony wrak robi za kwietnik, bo niestety nie zniknie


Powodem przeniesienia drabiny była rosnąca pod nią tojeść orszelinowa, która z powodu braku słońca zaczęła się pokładać

Udany duet

To też udany duet, cykoria podróżnik i firletka

Miła niespodzianka, lilak Palibin będzie znowu kwitł


A w ogrodzie swoją urodą czaruje winnik Elegans
I zaczynają jeżówki

Tu posadziłam trawę nn.

Grażynka czy Ty tankujesz normalnie sobie jakieś paliwo zamiast samochodom? No skad Ty masz tyle energii, zazdraszczam normalnie! Moje jeżówki na takim etapie, nie mogę się doczekać ich już!

Widuję firletkę w ogrodach tutaj- i podoba mi się, fajny ma kolor liści, taka srebrna trochę, no i kolor intensywny.. a mnie nudzi już ta moja zieleń trawnikowa hehe. Pomyśleć, ze marzyłam, żeby ją mieć Teraz patrzę i myślę..nuuuuuda Dobrze, że Tobie nuda ogrodowa nie grozi.

U mnie firletki sieją się na potęgę, że już czasami mam ich dość
Grażynko jak zwykle mnogość kwiatków powala i to aż dziw, .że na stosunkowo małej powierzchni udało ci się stworzyć przebogaty ogród. Brawo

greg66 napisał(a)

U mnie firletki sieją się na potęgę, że już czasami mam ich dość
Grażynko jak zwykle mnogość kwiatków powala i to aż dziw, .że na stosunkowo małej powierzchni udało ci się stworzyć przebogaty ogród. Brawo

A ja nie mam ani jednej, rzuć w moją stronę

Basiu, no coś trzeba robić
Choć przyznaję, że wiele rzeczy robię na siłę, to znaczy stękam i kwękam i jakoś to idzie
Potem oczywiście bolą mnie wszystkie gnaty, ale zadowolenie z wykonania pomysłu bezcenne
I prawda jest taka, że jak leniuchuję, to gnaty też bolą.

Ja też czekam na pełnię kwitnienia jeżówek

Firletkę wysiałam w ogrodzie i co dziwne, tu jej nie mam, a mam na podwórku
Miałam właśnie przenieść parę sadzonek, ale zaczęło padać.

Jeśli chcesz mieć kolor w ogrodzie, to tak zrób
Zobaczysz, jak patrzenie na to daje powera

A może chcesz ode mnie jakieś gotowe sadzonki?, pisz śmiało

Grześ, dziękuję w imieniu ogródka

U mnie firletki też się sieją, nawet na trawie, ale na podwórku i też wyrywam.
Jak przestanie padać, przesadzę trochę do ogrodu, szczególnie do traw

Koty dostały w wolierze nowe półki i już z nich korzystają