Róża ma piękny kolor, ale miała być Kronenburg
Krzewuszka Monet nie zakwitła, ale i bez kwiatków jest śliczna
Trawa jednoroczna stokłosa, muszę wymyślić dodatkowe podparcie, bo się pokłada.
Aniu, dzięki za pochwałę róż, choć po deszczach nie są już takie ładne.
Ślimorów niestety nie ubywa, choć codziennie zbieram dziesiątki sztuk
I ponoć chodzenie po żwirku im szkodzi, a u mnie chodzą i mają się dobrze
Dziś zbierałam z kocanek włoskich, a kupiłam roślinę, żeby używać do potraw i teraz ich nie tknę
No, napisałam się wczoraj a burza zrobiła robotę z netem i ciach! Ale dobrze, że dziś prąd i net wróciły
Ale piękne to okno! Uwielbiam takie starocie, szczególnie jak dostają drugie życie Zastanawiam się jakie historie kryją, u kogo były. Na ścianie u Ciebie to okienko wygląda naprawdę świetnie, też myślałam o takim
Te hosty to zjedzone przez ślimaki tak? U mnie jakoś ich nie ma w ogóle..ale może po prostu jeszcze nie dotarły tutaj, u mnie wszystko z opóźnieniem- nawet kwiaty nie kwitną jeszcze, ale widać małe na jeżówkach, wreszcie! Widzę tez u Ciebie przetacznik- powiedz Grażynko, czy trudny do utrzymania? Właśnie wysiałam na rozsadę , zobaczymy co z niego wyjdzie.
Basiu, dzięki za pochwałę okienka, mam jeszcze takie 3
Te akurat wiem u kogo były, u sąsiadów i marnowały się na strychu.
Tak, w hostach dziury wygryzły ślimaki, mam ich niesamowite ilosci, po prostu plaga
Z przetacznikami nie mam problemów, dobrze rosną i nie padają łupem ślimaków jak jeżówki.
Ten Crista to zakup z ubiegłego roku, sadzonka była mała i ładnie urósł.
Zabrałam spod sosenek niedawno kupione żywotniki Anniek, bo nie było ich widać zza traw.
Posadziłam w skrzynkach
Coś by się obok zmieściło, np. jakieś małe trawy, tylko nie wiem, czy dadzą radę w kwaśnej ziemi.
Mam taki kwiatek i nie wiem, co to.
Danko, moje stare miniaturki rosną w rodzimej ziemi i mają się dobrze.
Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby te żywotniki posadzić w ziemi do iglaków i teraz mam problem
Bo właściwie żadna trawa w kwaśnej ziemi nie będzie dobrze rosła, a to, co może tam trafić mi nie pasuje.
No cóż, wymienię tę ziemię, dodatkowa robota