Kasiu, dzięki za nazwy traw, dobrze wiedzieć, co się ma w ogrodzie
Gdybym znała wcześniej perłówkę, to miałabym ją w wielu miejscach
I będę mieć, bo już zaczęła sypać nasiona
Ruszam się i to nie zważając na ból, nie chcę dopuscić do zardzewienia stawów
hehe ja też kwękam i stękam jak mnie plecy potem łupią, mam takie schorzenie że nawet spać nie mogę normalnie, bo ból wybudza ale też cieszy mnie jak coś zrobię. Choć to z tego pwoodu zrezygnowałam w tym roku z robienia rabat, chciałam już tylko uporządkować teren i przygotować pod trawnik, i zasiać, żeby nie było takiego chwastowiska. O ironio, mam teraz ład i porządek i zieje mi nudą Najbardziej lubię te nieporządne rabaty, gdzie zrobił się busz i werbeny robią co chcą A moja jeżówka już dziś nieśmiało trochę rozwinęła płatki ale to nie jest jeszcze to. Blada jakaś taka.
Firletkę zdobędę i posieję, teraz wysiałam chalcedońską ale ona czerwona i inna całkiem, ta Twoja jest super.
Oj nie kuś mnie tymi sadzonkami, nie kuś... Kochana jesteś ale nie mam sumienia nadużywać Twojej dobroci.
aa, a dlaczego czerwony wrak, tfu, kwietnik nie zniknie? To eMa Twojego hobby? My tez mamy takiego zabytka, ale żal mi się go pozbyć, bo jeździ jeszcze więc poniekąd rozumiem Go,że nie chce się z nimi rozstawać, hehe.
Basiu, łączę się z Tobą w nocnym budzeniu się z bólu, u mnie to biodra i kolana
Najważniejsze, że rano wstaję i tak trzymajmy
To marzenie o kolorowym buszu skądś znam, początki mojego ogrodu też były nudne.
Jak firletka zawiąże nasiona to Ci wyślę, a propozycja roślin nie jest wymuszona, chętnie się dzielę
Na podwórku mam 2 wraki i nie są nasze, tylko kolegi o którym słuch zaginął /od 2 lat zero kontaktu/
Nie mamy papierów i nikt nie chce zezłomować, straszą i zajmują miejsce
A to masz ciekawy kwietnik.
Czytałam wyżej tą historię z autem.
A może ogłoszenie- oddam za darmo ??
WAW!!!Już werbeny ci kwitną .Super.
tojeść orszelinowa bardzo ładna. Chyba coś małego takiego samego u mnie rośnie
Aniu, nikt niestety nie weźmie auta bez papierów, nawet za darmo
A gdyby właściciel się zjawił?, aut nie ma, może by nas ciągał po sądach, kto wie.
A żeby mnie jak najmniej denerwował, to postawiłam poziomki, a chmiel skądś przywędrował.
Werbenę kupiłam gotową kwitnącą, bo wysiana nie wykiełkowała.
Tojeść orszelinowa szybko rośnie, niedługo będziesz mieć łan