Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mokradło... i mój ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Mokradło... i mój ogród

MalgosiaW 21:06, 08 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Kiedy problemem są darmowe róże. Chodzę z nimi po ogrodzie i dumam.



Czekam jeszcze na naparstnice, zawilce japońskie i takie tam.
eVka 21:28, 08 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Doskonale znam ten problem, mam go nawet bardzo często
____________________
Gosialuk 22:16, 08 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5295
Coś Gosia w końcu wydumasz. Ja często dumam w domu, a jak pojadę na działkę, to inne pomysły przychodzą mi do głowy i je realizuję.
A zawilce japońskie - jakie?
____________________
Gosia Bylinowa łąka
MalgosiaW 14:29, 09 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
effka napisał(a)
Doskonale znam ten problem, mam go nawet bardzo często

Dwie róże posadziłam w warzywniaku: Mary Rose i Charles Austin. Mam jeszcze Heritage z anielek. Myślę czy nie upchnąć do nich. Ale to już nie będzie warzywniak

Burgundy Iceberg idzie do donicy a Eden Rose w miejsce Nahemy (tego patyka, co nie chce ruszyć, zresztą teraz wiem, że było za mokro).

3 szt Concerto, może pójdzie na skarpę na tył? Teraz jest tam stos kamieni A Violette Parfumee ?

Mogłam wybrać pienne, ale mam jedną i zakopywanie jej przed zimą mnie męczy.
MalgosiaW 14:34, 09 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Gosialuk napisał(a)
Coś Gosia w końcu wydumasz. Ja często dumam w domu, a jak pojadę na działkę, to inne pomysły przychodzą mi do głowy i je realizuję.
A zawilce japońskie - jakie?
Zamówiłam zawilce niestety przez all., czekam już przeszło miesiąc. Nawet już interweniowałam, bo za chwilę mam dużą imprezę w domu, potem rozbudowę a potem to już będą wakacje. Opóźnienie jest za sprawą Gaury Whirling Butterf. Już prosiłam niech zamienią na niebieskiego przetacznika, czy coś, bo zależy mi na czasie.
W sumie zamówienie zrobiłam dla zawilców japońskich "Wirbelwind" 2 szt i Hadspen Abundance 2 szt. Zachorowałam na te kwiaty.

Nie byłabym sobą gdybym nie dorzuciła do koszyka czegoś na deser. Kupiłam: naparstnice purpurowe: "Dalmatian Purple" 2 szt i "Dalmatian White" 2 szt i po sztuce jeżówki Pow Wow White, Przegorzana Blue Glow, śmiałka darniowego Goldtau i wspomnianej wcześniej Gaury

MalgosiaW 19:46, 09 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Paczka doszła. Mam mieszane uczucia. Śmiałek jest ogromny. Można dzielić. Naparstnice dziś większe widziałam za te pieniądze. A cała reszta, to miały być duże sadzonki


Na pocieszenie. M się postarał i z patyków wyczarował. Będzie pyszne czerwone winogrono.

MalgosiaW 20:27, 09 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Co do upychania róż Hansestadt Rostock - jesienny nabytek z flo.
Kantylena 13:38, 10 maj 2019


Dołączył: 16 wrz 2016
Posty: 31
Mam trochę głupie pytanie o naparstnice. To są dwuletnie rośliny i w takim razie, czy one kwitną co drugi rok, czy co roku i czy trzeba je dosadzać bo po tych dwóch latach zanikają? Jestem początkującą ogrodniczką więc proszę się nie śmiać
Anda 13:42, 10 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33593
Rzeczywiście, roślinki średnie albo małe.

Róże za to piękne
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
eVka 13:43, 10 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kantylena napisał(a)
Mam trochę głupie pytanie o naparstnice. To są dwuletnie rośliny i w takim razie, czy one kwitną co drugi rok, czy co roku i czy trzeba je dosadzać bo po tych dwóch latach zanikają? Jestem początkującą ogrodniczką więc proszę się nie śmiać

Naparstnice kwitną, wysiewają się, w następnym roku jest mała roślinka z nasionka, rośnie a w jeszcze kolejnym roku kwitnie.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies