Lada dzień

MalgosiaW napisał(a)

Lada dzień

Jeju już?

Gosiu pięknie ci te rodki kwitną.

Gosialuk napisał(a)

Gosiu pięknie ci te rodki kwitną.

Dziękuję. Trochę są zmarnowane, ponieważ je przesadzałam na jesieni. Upchnęłam w jeden kąt. I nie wiedziałam który jest który. Teraz wiem że czerwony i pomarańczowy będzie do wydania. Za dużo tam tego. Chociaż taki misz masz kolorystyczny też na swój urok.

Zrobiłam obchód ogrodu i róża Nahema jednak żyje. Wystarczyło ją przesadzić w inne miejsce. Niestety za Jamesem Galwayem, bo nie było już miejsca. Dalej czekam aż ruszy Crown Princess Margaretha, tyle razy przesadzana.

MalgosiaW napisał(a)

Ładne zestawienie rodków. Bardzo mi się podoba ten biały na drugim zdjęciu. Chciałam kiedyś bardzo białego rodka ale jeszcze się takiego nie dorobiłam .

Witam miłośniczkę róż , ale kwasolubów sporo u Ciebie, a także hortensji ogrodowych. Widać kochamy te same rośliny
Róże CPM mam już prawie 20 lat, czytam że ją przesadziłaś, ona u mnie wygląda jak 1,5-1,8 m krzak na wysokość ale i na szerokość Należy do zdrowszych róż w moim ogrodzie. Elfe mam, jest piękną róża ale u mnie dość szybko łapie mączniaka.
The Pilgrim mam też od paru lat, dwa razy ją przesadzałam bo słabo rosła, teraz trochę lepiej ale nadal należy do tych słabszych, na dodatek wszyscy zachwycają się jej zapachem a moja nie pachnie
Rhapsody jest cudowną zdrową róża, uwielbiam ją. Leonardo różowa też łapie szybko mączniaka, teraz już go podłapała razem z Bonicą. Ech, można by tak pisać i pisać Pozdrawiam

Witaj Mirka. Miło mi bardzo że do mnie zajrzałaś