Justynko, no to kicha
Krys, nie wiem jak się zwie, właścicielem jest Anitka, ale czy ma nadwyżki?

pozdrawiam!

Karolino pięknie i wiosennie u Ciebie i mam wrażenie, że szybciej niektóre roślinki Ci kwitną O werbenie u mnie.

Wpadłąm, siedze przy kompie bo leje i nici z ogródkowania i ma tak lać do wtorku, ale deszcz potrzebny........
Pozdrawiam !
ps. kusisz tym ciastem, z rbarbarem i kruszonką...mmmmmmmmm......ide coś zjeść ......

Mariolko, dziękuję! Naprawdę? U Ciebie przy leśniczówce mniej światła, ale w nowym ogrodzie chyba podobne warunki jak u mnie? Wietrznie i brak dużych nasadzeń

Małgosiu, wpadnij, przywiozłam kawałek od Teściowej Ale jutro nie będzie tak dobry jak dzisiaj...
nawet mi nie mów że jutro też będzie lało (w tygodniu mi nie zależy). Co ja będę cały dzień robić?? w domu? Może posprzątam, uch :/
Pozdrawiam serdecznie!

Wpadłam zakomplementować zestaw dla Młodej...wygląda super!

Carola, troszkę pogrzebałam w moich ogrodowych zapiskach i stwierdzam, że te moje cisy (te co tak szybko rosną) to na 90% odmiana "Hicksii"

Ale mi narobiłaś ochoty tym ciastem z rabarbarem...lecę do lodówki, tam leży samotnie na talerzyku serniczek od teściowej....chyba się nim zaopiekuję....

Z nasionami werbeny nie lipa.. rok temu posiałam i miałam pole werbenowe.. rozdawałam sadzonki na prawo i lewo.. w tym posiałam i lipa.. ale mamie dałam cześć nasionek moich i ma tyle, że sie pyta czy mi nie przywieść.. bo mi wykiełkowało dosłownie szt. 9. Ale ja ukorzeniam z sadzonek zielnych.. będę trochę ich mieć..
Za to wypatrzyłam że sie rozsiały werbeny przy różach.... chwasty to nie są, a wygląda jak werbena.. jak sie uchowa, to ci przywiozę do Bogdzi Bo mi aż tyle nie potrzeba.. tylko przypomnij sie przed spotkaniem.. jak to werbena i nie padnie to ci siewki wykopię.. na razie maja wielkość malutką.. ale rok temu z takich wyrósł mi las..

Nikita, dziękuję, biureczko zgrabne i stabilne, zadowoleni jesteśmy z zakupu. Zobaczymy jak często Młoda będzie chciała przy nim siedzieć
Ja mam w większości Hilli... do bani, bo nie wymienię teraz 100 cisów, za drogie są Więc zostaje mi czekanie aż urosną Sypnęłam im trochę nawozu wczoraj, ładnie się rozpuścił bo padało sporo. Czekam

Smacznego serniczka! Kawałek ciasta przywiozłam od Teściowej, ale dzisiaj na pewno nie będzie już tak dobry jak wczoraj...

Aniu, bardzo dziękuję za dobre chęci! No to ja już nie wiem o co chodzi - skoro te same nasiona Tobie nie wykiełkowały a Twojej Mamie i owszem i to w wielkiej ilości? hmm... moje się zbiesiły.

Wykiełkowała mi jedna partia, wczoraj zauważyłam łebki, ale z nasionek od Kasi-Luizy i obawiam się że to są te "inne", podobne do werbeny "tej ładnej", ale nie te... ech, zobaczymy. Agnieszka mi obiecała wysyłkę kilku sadzonek jutro, więc na to wygląda że jakąś werbenkę będę miała Jakby, co, przypomnę się, dziękuję!!

Miłego dnia!

Wysadziłam do gruntu sadzonki kukurydzy cukrowej; całe 6 szt mi wyrosło Idę teraz posadzić do skrzynki paprykę - pewnie trochę za wcześnie, no i sadzonki mikre, ale wyjeżdżamy za parę dni, nie będzie komu podlewać w domu... przykryję pleksą i powinno być ok
Mokro jest, chmury pływają po niebie, ale może nie będzie padać?

Miłego!

Karolina.. popatrz na mój wpisu u Marioli.. potem go usunę by nie zaśmiecać.. to w kwestii werbeny

Widziałam to super!!!
pozdrawiam