Agnieszko - to moja pierwsza zmasakrowana jabłonka w tym roku po raz pierwszy zakwitnie, ma już 3 lata ale ją ostro pocięłam i się zbuntowała... w 2011 kwitła we wrześniu
Nie mam miejsca na graby i buki, ale u Teściów na działce jest żywopłot, na którym będę trenować

pozdrówka!

popcarol napisał(a)

Agnieszko - to moja pierwsza zmasakrowana jabłonka w tym roku po raz pierwszy zakwitnie, ma już 3 lata ale ją ostro pocięłam i się zbuntowała... w 2011 kwitła we wrześniu
Nie mam miejsca na graby i buki, ale u Teściów na działce jest żywopłot, na którym będę trenować

pozdrówka!

Zmasakrowana? Takie widziałam gdzieś w gazetach, w artykułach dotyczących formowania drzew owocowych i nie tylko. Jak masz gdzie to trenuj, to potem u siebie piękne "skrzyneczki" zrobisz. Mi się takie marzą, ale ceny zniechęcają, a na samodzielne formowanie brak czasu i zdolności
Pozdrówka!

Tylko na tej jabłonce trenuję, może za żywopłot u Teściów się wezmę. Nowych skrzyneczek nie mam już gdzie sadzić
Do Twojego ogrodu za to pasowałyby i to bardzo!!
Myślę że jakby kupić dobry materiał, z gałązkami rosnącymi w "dobrą" stronę (tak było z moją jabłonką), to sama mogłabyś się pokusić

Karolinko,znalazłam w necie jagodę kamczacką.Zamówię po majowym weekendzie Chyba 4 sztuki kupię.

Super!!!
Kupuj najlepiej 2-letnie lub starsze krzaczki, bo one wolno rosna. Polecam odmiane Woloszebnica i Duet U mnie kwitną teraz wszystkie, po majowym weekendzie powinny byc juz zawiazki owocow Koncem maja powinny byc dojrzale
pozdrowka!

Karola ale wyprostowałaś ta jabłonkę Ciekawa jestem jak to wyjdzie.

Gosiu ja ją zmasakrowałam Aż nie kwitła biedaczka w ubiegłym roku
W sumie gałązki-szkielet miała jak widać, tylko "przeszkadzajki" usunęłam. Też jestem ciekawa efektu - zobaczymy!
Ciekawe czy jakieś jabłuszko w tym roku będzie na niej - bo kwiatków będzie sporo

Wymyśliłam sobie robótkę
Jak skończę obwódki-kanciki wokół drzewek, obsadzę je hostami Będą skarpetki dla jabłonek, gruszy i śliwy
Powinno im tam być dobrze, bo drzewka w słońcu, ale "nóżki" mają ocienione większą część dnia betonowym płotem sąsiadów..

Tylko poczekam do maja, aż hosty się pojawią w sprzedaży - bo na razie takie kolce tylko z ziemi wystają więc nikt ich jeszcze nie sprzedaje.

Muszę też znaleźć źródełko bluszczu. Na jesień dostałam sadzonki od Eli (Ell), ale chyba nie zdążyły się ukorzenić przed zimą... wyglądają w każdym razie na nieżywe, a już się powinny ruszyć i zielenić... to samo z płożącymi żółtolistnymi roślinkami - zero, nic nie zostało z nich Buu

Dzień dobry ! no prosze a jednak już pomysł masz i bardzo dobrze ! takie skarpetki z host wyglądaja rewelacyjnie , tylko przy jabłonkach to wydaje mi sie ze moze byc roznie, jak taka bidula zakwitnie a tu ciach jablko na nia spadnie to raczej tego nie wytrzyma :/ ale przy mlodych jablonkach to chyba nie ma sie czym martwic
moje tulipany jeszcze nie zakwitly , ale jakby tak pare dni jeszcze slonce im przygrzalo to na pewno juz rusza i nie mam pojecia gdzie jaki kolor jest bo byly przesadzane i teraz wszystko sie wymieszalo heh ale to nic bede miec niespodzianke chociaz u mnie to kroluja tradycyjne rozowe i czerwone, z tego co pamietam byl jeden ciemny w odcieniu fioletu chyba ale czy zyje jeszcze biedak to nie wiem :/
a jablonka na prawde fanie wyglada u mnie tata jak probowal gruszke uksztaltowac to mu sie galazka ulamala heh ale za to jablonke "papierowke" fajnie uformowal, jest taka zwarta teraz i galezie sa blisko ziemi przynajmniej nie trzeba drabiny w tamtym roku nie owocowala wiec teraz przypadl rok na owoce mam nadzieje ze ladnie obrodzi zarowno moja jak i Twoja "bidulka" pozdrawiam

Witaj Karolciu!

Muszę coś wymyślać, bo tak nagle "ciach" i zero pracy w ogródku - chyba bym zwariowała

Jabłoneczki są 3-4letnie, zresztą nawet jak będą duże to myślę niewiele jabłek zaraz obok pnia spadać będzie.. a nawet jeśli, to może funkie to wytrzymają? Zobaczymy Przy Danusiowych brzozach fajnie to wygląda, u mnie jednak same owocowe drzewka. Jedyne 3 wiśnie "Umbraculifera" w żwirku rosną, więc na razie żadnych "skarpetek" im nie dorobię. Co najwyżej bukszpanowe, żeby łądnie się odcinały od granitowego żwirku kolorem

U mnie wszystkie tulipany takie same, nie licząc początkowo kupowanych "mixów" i tych botanicznych które pokazywałam.
Oh, masz papierówkę! Mniam Zobaczymy czy na mojej bidulce utrzymają się jabłuszka

pozdrawiam!!