Zainspirowana sadzoneczkami bukszpanowymi Sebka obcięłam dzisiaj bukszpany z Rybnika. Zastanawiałam się co zrobić z sadzoneczkami i powtykałam je w świeżo zrobione kółka w "nóżkach" drzewek owocowych i krzewów porzeczki i agrestu na pniu. Miałam im robić "skarpetki" z funkii, ale ponieważ funkii nie mam a gałązki po cięciu mam, stanęło na bukszpanowych

Jutro je popodlewam, bo dzisiaj juz siły nie mam. Poza tym M w Warszawie, nie chcę zostawiać Młodej samej w domu. I tak z 1,5h "pomagała" mi w ogródku, obcinała trawę wielkimi nożycami szpalerowymi i robiła babki z piasku Ja sobie w tym czasie cięłam i sadzonkowałam Może się przyjmą

Rozmawiałam dzisiaj też z panem od utrzymania ogródka w przedszkolu, jutro będzie ciął bukszpany, dostanę wiaderko sadzoneczek Obwódka w warzywniku połowicznie zrobiona, akurat skończę
Ja ze swojej strony obiecałam przywieźć mospilan, popsikamy 2 bukszpany - mają miodówkę bukszpanową... będę też pryskać swoje, popryskam i tam

Miałam nic roślinno-ogrodniczego nie kupować, taak?

No to wczoraj - Magnolia i grabie do liści. Dzisiaj 2 paczki anemonów (zainspirowana Irenki Miłkowej kwiatuszkiem) i paczkę aksamitek do warzywnika... hmm... to się leczy.. chyba

Oj tak i to szybko....
Bo później te chorobę ma się już we krwi !!!
Wiem co nieco na ten temat....

Karolina,ja też obiecałam sobie,że już nic nie kupuję z roślin.Pojechałam dziś do sklepu po parę drobiazgów,wróciłam z 6-pakiem...pelargonii! Też czasami zastanawiam się czy już do leczenia się nadaję.Albo czy jeszcze się nadaję

Ja miałam kupować według planów...
a kupiłam jakiegoś karłowatego świerka i sosenkę, bo mi się w sklepie podobały..hehe
A teraz nie wiem gdzie to wsadzić
Pod płot i poczekam co z tego wyrośnie

Melduje "panie prezesie" ,że mozga rośnie i ma się dobrze .

pozdrawiam Ewa

Witajcie! Ale mi miło że zaglądacie

Myślę że u mnie na leczenie za późno Justynko zaraz do Ciebie zajrzę obejrzeć zakupy
Wiem jak trudno trzymać się planu... jedno mi się spodoba, na kolejne promocja i cała głupia jestem

Ewo - bardzo się cieszę że rośnie U mnie też odrasta Myślałam że M wykopał wszystko, a tu dookoła małe mozgi... masakra Runianka chyba się przyjmuje, chociaż wygląda prawie tak samo jak po posadzeniu Ale kilka kwitnie - chyba to dobrze, prawda? Jak tam nowy traktorek, kosiliście już pierwszy raz Wasze hektary?

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!

Witaj Karolino fotki będą może jutro muszę czekać aż córka będzie miała trochę czasu wczoraj brukarze skończyli brukować podwórko garażowe jeszcze podjazd i gotowe zabrakło 50 m bruku i chyba nic z kupnem jakiejkolwiek roślinki kasa bubu a jeszcze wakacje za 2 miesiące więc musze dać na wstrzymanie ale i tak dużo zrobione pokaże w najbliższym czasie

Witaj Mireczko, jasne, nie ma pośpiechu! Wszystko trzeba zrobić po kolei!
Ale fotki w trakcie też są fajne - cieszę się że pokażesz jak Wam poszło!
pozdrawiam!!

Pozdrowienia od króliczka. Te małe białe kwiatki to chyba gęsiówka. Hiacynty Ci pomarzły ale wychodzą a moje nie chcą. Ciekawe jaki będą te tulipan papuzie co są w pąkach? Dopatrzyłaś się moich funkii.
Miłego dzionka