Aniu ja nie mam bukszpanów z Ikei... są z różnych źródeł, ale w Ikei nie odważyłam się kupować Ten z Leroy dobrze sobie radzi, 8 z 10 z Rybnika pięknie rośnie, 2 nie mają przyrostów, 1 z nich się brzydko brązowi... resztę podlewam i muszę znów zasiliś (może dzisiaj się uda). 1 kulkę na pniu wyrzuciłam, duże kule z allegro nie mają przyrostów, ale dawno ich nie oglądałam - może jest szansa...
Cieszę się że Twoje ruszyły! w końcu!

To ja w końcu posłucham się Marzenki i swoje do słońca przeniosę ... bo nic, zero przyrostów !!!

Noemi tego którego Ci pokazywałam wyrzuciłam, sucha kulka na pniu 90 zł Moje w gruncie, nie chciałabym ich ruszać...

...sorry, ja się uparłam, żeby je tak nazywać...pamiętam już raz mi pisałaś, ale może nie rosną te mocno ciachnięte....bo te z Ikei, właśnie miałam takie....

popcarol napisał(a)

Noemi tego którego Ci pokazywałam wyrzuciłam, sucha kulka na pniu 90 zł Moje w gruncie, nie chciałabym ich ruszać...

ojej... szkoda bardzo ... dzisiaj przeniosę swoją i będę obserwować

Aniu te mocno ciachnięte schną. Te które oszczędziłam puszczają Dzisiaj przy pieleniu się im przyjrzałam, zdecydowana większość ruszyła! Słabe i małe te przyrosty, nie na wszystkich gałązkach, ale są! Uff!

Noemi - trudno, to tylko jeden z tych droższych padł. Reszta rośnie, jeszcze 1 kulka na pniu podejrzana... dzisiaj jej nie obejrzałam, ale zrobię to jutro - może też mnie zaskoczy i ma maleńkie przyrosty!

Dzisiaj pieliłam przed domem. Posadziłam 4 nowe funkie i przy okazji wyrwałam na tej sporej rabacie 2 10-litrowe wiadra chwastów... nie wiem czemu one tak rosną Koszenie przeniesione na jutro, M przy okazji miodobrania nadwyrężył sobie bark (kiedyś skręcany na śruby po wypadku na snowboardzie...) i go boli... więc odpuściłam Jutro - może? Właśnie popadało...podleje świeżo posadzone rośliny

Porozmawiałam z sąsiadką i pod jej wpływem posadziłam pierwsze bukszpany wzdłuż podjazdu Nie skończyłam bo ziemia mi się dobra skończyła (worek do podsypania zużyłam) i zbierało się na deszcz. I dziecko musiałam spać położyć
Pochodziłyśmy trochę - okazało się że wzdłuż podjazdu jest 11 "dziur" po wykopanych tujkach Danica i dokładnie pośrodku nich 10 miejsc z koszykami z tulipanami. Więc sadzę bukszpany - mam 22 więc 1 zostanie - w te miejsca - po tujkach i po koszykach z tulipanami Idealnie! Kilka fasolek przeniosłam do warzywnika, a reszta niech sobie rośnie Nawet mierzyć nie musiałam, bo robiłam to rok temu - sadząc tujki a potem pośrodku nich tulipanowe koszyczki Ale się udało

Jak świeżo przesadzone bukszpany będą ocienione po bokach przez miesiąc, nic im chyba nie powinno być? Tam wieczne słońce, myślę będzie dobrze!! Pogoda nierówna, ale jutro kupię dobrej ziemi i wieczorkiem sadzę dalej A jak opróżnię rządek przed domem z dużych bukszpanów, posadzę świeżo kupione 100 małych w tym miejscu. Mam nadzieję wystarczy, gęto nie będą... ale urosną

Cieszę się
Dobrego wieczoru! 1:1 - kątem oka obserwuję... TV nie mamy, ale M. ogląda mecz Polska-Rosja w internecie Mało jest okazji kiedy TV by się przydała, to jedna z nich...

Karolina, ja na jednej Ikeowej kulce mam przyrosty, hurrrrrraaaaaaa

Fajnie Ci w tym garniturku Duzo udoiliscie miodku?

Pokaz swieze fotki prosze

Krys napisał(a)



Fajnie, jak znajdziesz to poprosze Te nasiona to liatra kłosowa - ostatnio je wysiałam, ciekawe czy coś wyrośnie?

Oj to musze je w koncu wysiać ,a do doniczki wysiałaś?

Mi się liatry pół ogrodu wysiało.....samo...... nie mam czasu opeilić, wiec rośnie.... i kurcze znów mi zarośnie......

Boćku fotki jutro, bo dzisiaj tak się rozchochociłam sadzeniem że czasu zabrakło i szarówka mnie dopadła... 21wsza się jakimś cudem zrobiła, a Dzieć głodny i śpiący grzecznie się bawi pod okiem tatusia oglądającego mecz...

Cieszę się z Twoich bukszpanów - moje też już myślałam że skończą jak sporo w tym roku - w ognisku.. a tu niespodzianka! Suuper

Miodu było całe 5 litrów, bo w drugim ulu zalęgły się dzikie pszczoły które sporo miodu miały, ale zabrać sobie nie dawały... tak szalały że Teść po 3 ukąszeniach w twarz (!) mimo maski (!) zarządził odwrót... 2 ule jeszcze zostały nie ruszone, do tego tych dzikich jakoś trzeba się pozbyć... podobno królową trzeba im podmienić to złągodnieją... a na razie sąsiada pogryzły i ściekły k...wami rzucał i zagroził że je wytruje jak odjedziemy Pilnie trzeba coś poradzić

Aniu chętnie liatry przygarnie pół Ogrodowiska myślę! Jak zjazd będzie u Ciebie, nadprogramowe wcześniej podoniczkuj i już - problem z głowy... szkoda że nie dojadę, bo sama bym przygarnęła

Zainspirowana Twoimi makami nabyłam drogą kupna 2... miały być białe - jeden kwitł, drugi w pączkach. I ten kwitnący biały jest, a ten drugi rozwinął pączki i jest... pomarańczowy... jak się zdenerwuję pojadę wymienić, a jak mi przejdzie Teściowej oddam... znowu...