Hej Karolino
Nie zapomnij o bukszpanach z donic- powinny zimować w gruncie. Juz czas je przesadzać jeśli nie są w doniczkach plastikowych i berdzie trzeba im ruszyć korzenie.
A donica jeśli jest mroozdporna lepiej żeby była schowana, albo z suchą ziemią zafoliowana od góry i podstawiona pod okap domu.

Hej, a nie moge tych donic otulic czyms, postawic na styropianie i juz? Chcialabym zeby te kulki rosly w donicach przed domem i w zimie tez zeby tam staly... kupilam je na wiosne, to ich pierwsze zimowanie bedzie...

Poczytaj o tym w wątku Zimowanie bukszpanów w donicach

Ok, jeśli nie zdążę ich wysadzić do gruntu, to razem z donicami wylądują w garażu. Zbyt jasno tam nie jest - małe okienko, no i nie jest ogrzewany. Postawie je na styropianie - może być?

dzięki!
Karolina

Te wisienki całkiem spore !
Zapakowane w samochodzie wyglądały na mniejsze

Wisienki z doniczką miały ok. 220 cm
dzisiaj znów nie udało mi się niczego posadzić, dużo pracy, a ledwo wróciliśmy już ciemno :/ do tego Młodą brzuszek boli i w drodze zasnęła, śpi... zobaczymy co przyniesie noc :/ oby to nie była grypa żołądkowa...

pozdrawiam!!

Karolino ile jeszcze roślin do wsadzenia bluszcz okryj pierwszej zimy bo skoro u Ciebie takie wiatry to niech dobrze się zakorzeni

Przemku muszę pilnie zabrać się do roboty, bo czas ucieka, a szkoda byłoby mi roślin :/
na bluszcz wystarczy biała włóknina? Powinno mu być tam dobrze, pod tym płotem zawsze zaspa śniegu się zbiera
Na szczęście Młoda zdrowa

Przemku muszę pilnie zabrać się do roboty, bo czas ucieka, a szkoda byłoby mi roślin :/
na bluszcz wystarczy biała włóknina? Powinno mu być tam dobrze, pod tym płotem zawsze zaspa śniegu się zbiera
Na szczęście Młoda zdrowa

Karolino, ja mam bluszczu mnóstwo... w bardzo wielu miejscach, również posadzony niedawno... ale nigdy nie okrywałam go niczym na zimę...i rośnie sobie bardzo dobrze to moje doświadczenie z tym pnączem...
- a Ty mieszkam przecież na obszarze cieplejszym niż ja...