Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Kindzia 15:09, 04 gru 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ciesz się, że masz z czego wizytówkę zrobić
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 17:37, 04 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
popcarol napisał(a)
Irenko dziękuję! Ciepełka proszę, ale ponieważ to nierealne, śnieg też przyjmę
związane trawy nie są złe, fajnie wyglądają, a po zimie nie trzeba zbierać kawałków źdźbeł zewsząd... porozrzucanych wiatrem...

miłego!

I dlatego swoje po raz pierwszy związałam....
Tłumaczenie....brrr ..... najgorsze beztalencie ze mnie w to w językach obcych.... następne gotowanie.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
popcorn 18:01, 04 gru 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kindzia - no właśnie nie bardzo, wstyd trochę, no i nie wszystkie pory roku Może za rok, dwa...
Ale chętnie zrobię jak już będzie co pokazać, żeby się zorientować co gdzie jest, bez przekopywania się przez ponad 600 stron

Aniu - czyli bez związywania też przetrwały zimę u Ciebie? Jakie trawy uważasz za bezproblemowe?

Nie znoszę tłumaczeń, no ale cóż, ktoś to musi robić... a że kolega się zwolnił który to ogarniał, przypadło w udziale mnie... w sumie dobrze, bez tej "działki" mogłabym mieć problem z utrzymaniem się w firmie... a tak - zawsze jest komu zrobić nowe karty katalogowe itp... wolę żywy język, pogadać sobie, a nie zastanawiać się co ktoś miał na myśli... rozgryzając zasadę działania i budowę czegoś... do tego zwykle instrukcje anglojęzyczne robił Niemiec... więc najwygodniej robić polskie tłumaczenie mając niemiecką i angielską wersję równocześnie... ech rozpisałam się niepotrzebnie Gotowanie jakoś mi idzie, ale żebym miała polot? Absolutnie... coś jak z tymi tłumaczeniami jakoś idzie, poprawnie zwykle... ale bez przesady
____________________
Mój nowy ogródek
Celina 21:56, 04 gru 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Dobry wieczór Karolko
____________________
Celina - Moje poletko
Madzenka 22:16, 04 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Krolina masz home office? Czy siedzisz w biurze? Fajnie mieć taki obszar, którego nikt inny nie ogarnia!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
anipla 01:23, 05 gru 2012


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
No nie ...chwilę człowieka nie było a tu prawie koniec Swiata mnie ominął

Twojej Młodej należy się ode mnie jakieś słodkie wynagrodzenie za pracę (grabienie żwirku) bo to moje dziecia rozgrzebały górkę
Pozdrawiam
Anita
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
popcorn 08:26, 05 gru 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Celinko - dzień dobry!

Marzenko - home office (fajna nazwa) daleko od wszystkich To prawda, ale niestety nikt nie jest niezastąpiony Zdaję sobie z tego sprawę i się staram

Anitko - nie, nie ominął Cię, planowany na 21go grudnia, czyli jeszcze 2 tygodnie Moja Młoda też miała radochę z wdrapywania się na górkę, więc spoko - górka ogarnięta, do wiosny wytrzyma, a wiosną zrobię jeszcze jedną żwirową rabatę i będzie po żwirku

Dzisiaj w nocy poprószyło trochę, częściowo biało, ale 1,5 stopnia na plusie i wszystko się topi - wolno ale jednak. miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
gusiarz 09:23, 05 gru 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Karolka - ja jeszcze w sprawie traw. Mam miskanty gracimilus i mimo ubiegłej baaardzo ostrej zimy wszystkie przetrwały!! Bez żadnego okrycia. Wsadzone były przed zimą w końcu października i później była ta straszna zima. Nic, ale to nic nie zmarzło. I piókówki (rozplenice) wytrzymały. Przemarzły mi jedynie 3 szt. ostnicy cieniutkiej, które posadziłam na wygwizdowie. Reszta pięknie zimowała i słowo - bez żadnego okrycia. I w przyszłym sezonie napewno skuszę się na więcej traw na moich podwyższonych rabatkach. U nas całkiem sporo śniegu. Zaraz wkleję nowe fotki w moim wątku - pozdrawiam
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Urszulla 09:31, 05 gru 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Witam Cię.....praca w pierwszej kolejności...przyjemności później.....wpadnę wieczorem.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
popcorn 09:36, 05 gru 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Agnieszko - to super sprawa! A ostnice mam i muszę je przykryć w takim razie. Wygwizdów chyba im tak nie straszny jak wilgoć zimowa... dzięki za info! Zajrzę później do Ciebie! U nas prawie bez śniegu...

Ula - z czegoś trzeba żyć i mieć na roślinki Do pracy! miłego!!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies