Ale babeczki apetycznie wyglądają i pewnie jeszcze lepiej smakują
Oj...szkoda tej anabelki,może jeszcze coś z niej będzie...
Żwirowa bardzo fajna!

Widzę ze wypieki dobrze Ci wychodza i nawet smakuja , bardzo sie cieszę i mam nadzieje ze kiedyś ich spróbuje. Anabelkę też bym wsadziła do gruntu i deszcze moze wypłukaja nawóz. Musisz uważac z nawozami bo to już nie pierwszy przypadek , ale ja tez taki etap przechodziłam np podsypałam porzeczke obsypana owocem żeby była mocniejsza a na drugi dzień wszystko było klapnięte całkowicie i do wyrzucenia .

Karolina u nas plaga chrząszczy i one właśnie tak wyjadają liście do zera. Nie latają nad trawnikiem całą chmarą???
sprawdź

Beato - M się spytał, po co kupiłam nową kosiarkę, skoro za chwilę nie będzie czego kosić
Gabrysiu - niezłe wyszły, z Ogrodowiskowego przepisu Żwirowa fajna bo przez żwir niewiele chwastów ma na niej szansę
Bożenko, muszę sobie dać spokój z nawozami, w tym roku miałam worek i wysypałam - parę dni temu sypnęłam "bo resztka została i co ma tak leżeć"... ech wsadzę ją jutro, dzisiaj deszcz mnie przegonił. Jak jeszcze będzie co wsadzać :/ Babeczki muszę odstawić na jakiś czas, bo ostatnio co tydzień piekłam i zaczynają się wszystkim nudzić Jak przyjedziesz, upiekę

Justynko - brr widziałam tego sporo pod Augustowem w weekend czerwcowy, masakra. U nas na szczęście tego nie ma, fuj. Przyglądaliśmy się bocianowi, który chodził sobie po świeżo skoszonej działce Teściów i wsuwał je ponad godzinę chyba. Brr

dobrej nocy!

Karola z nawozami uważaj ,azofoska to "mocny " nawóz , no szkoda tej horti .
czekam na foty hostowiska , bo zapowiada się ciekawie ja hosty kocham , mam zamiar w tym roku nie dopuścić do kwitnienia , bo kwiatów host nie lubie z wyjątkiem tej pachnącej białej.
pozdrawiam E

popcarol napisał(a)

Beato - M się spytał, po co kupiłam nową kosiarkę, skoro za chwilę nie będzie czego kosić

Hej Ewo,
no ja urywam im te kwiatostany, tak jak żurawkom. Kwitnące robią się takie "wyciągnięte"...
azofoskę całą wysypałam, już nie mam, na szczęście Zostały tylko nawozy płynne i specjalny dla róż, granulowany.
Zrobię potem zdjęcia, bo rano padało, w nocy też i strasznie mokro jest znowu.

Beato -

Miłego dnia! Czas zabrać się za pracę

Cisy do mnie jadą! Ładne, gęste, 80-90 cm, Hicksii, po 30 zł... zamówiłam 20 sztuk. Będę miała cudny żywopłot od ulicy, nareszcie

Edit: przyjechały!

Czesc Popcarol. Cisy rewelacja. Możesz dać namiary. Będę potrzebował w sierpniu sporo cisów. Pzdr.

Łask, Widawska 60
tel. 609-765-113
pani Agnieszka Kubicka

polecam

pozdrawiam, dzięki!