Tak to wygląda od drugiej strony.
Chciałabym żeby pasowała lewa strona do prawe tej ścianki, ale bez symetrii.

Może jakieś pnącze na wysokim obelisku?
A powiedz czemu eksmitujesz stamtąd miskanta? I jaki efekt chcesz osiągnąć?

Wiolka5_7 napisał(a)

Wiesz co ja drzewa tak blisko domu to też nie widzę....

A co tam widzisz? Wszelkie pomysły mile widziane.

Po prawej stronie murku rośnie kalina, a jeszcze dalej lilak (w odległości ok. 1 m od domu). Mam wrażenie, że miskant do tego nie pasuje. Chciałam coś liściastego, ale ponieważ tam nie ma za dużo miejsce, wymyśliłam drzewo kolumnowe. Zasłoniłoby przy okazji tą rurę spustową. Ale sama miałam wątpliwości, czy mogę tam posadzić drzewo, bo byłoby posadzone 0,5 m od domu.

galgAsia napisał(a)

Hania, wszędzie piszą o jarząbku - wąskokolumnowy, gdzieniegdzie rzucają wymiarem 60-80cm. Myślę, że fajnie by wyglądał i jesienią ślicznie odbijał kolor od muru. J

Tak właśnie myślałam, że drzewko fajnie by tam wyglądało, ale teraz coraz bardziej boję się tych korzeni.

HannaR napisał(a)

A co tam widzisz? Wszelkie pomysły mile widziane.

Kurczę ciężko doradzić,bo mało miejsca...

Haniu, popatrz jeszcze na kruszynę Fine Line.

Kasiu, podoba mi się ta kruszyna. Taka kosmatka, podobna do traw, ale nie rozłazi się tak na boki jak miskant co teraz tam rośnie. Pytanie tylko na jaką głębokość i szerokość się korzeni. Będę szukać informacji w necie.
Dzięki!

No właśnie ja też bym widziała tam bardziej kolumnowy krzew niż drzewko.
Kruszyna wspomniana jak najbardziej
bez koralowy golden/black tower już Ci kiedyś w inne miejsce polecałam.
Dereń świdwa compressa jest świetny, choć bardziej maczugowaty niż kolumnowy (Mrokasia ma przepiękny okaz).

Ale tak ogólnie, to mnie ten miskant tam pasuje

Asiu, dzięki, że do mnie zajrzałaś.
Z tych trzech najbardziej pasuje mi kruszyna, bo jest stosunkowo wąska.
Miskant poza wszystkim rozrasta się bardzo szybko i w tym roku rozkładał się za bardzo na boki.