Dziękuję za pozdrowienia, usciski i dobre życzenia. Wczoraj wieczorem z mogło mnie, ze nawet czytac nie dalam rady.
Dzisiaj juz po kawce przeglad wieczornych wydarzen robię i planuje dzień.
Prognoza optymistyczna, ale za oknem znowu okrutna mgla i mokro po nocnym deszczu. Mimo wszystko licze na popoludniowy wypad na działkę
I tego Tobie życzę, bo to jak zastrzyk z witaminami. Ja planowałam również, ale nie wiem czy się zdecyduję.
Słoneczka w sercu i na zewnątrz.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Szefową mówisz
No nie ukrywam, że chcę mieć wplyw na to co tam się dzieje, mimo, że sama robię coraz mniej ... ale w decydowaniu stan zdrowia mi nie przeszkadza
Zresztą sam Zbyszku pewnie o roli szefowej coś wiesz
Haniu, po południu u nas się rozjaśniło i ociepliło, więc z Markiem wybraliśmy się. Trzeba było wreszcie dosiać trawę.
Po drodze wstąpiliśmy do ogrodniczego po kilka niezbędnych rzeczy, a przy okazji kupiliśmy rozsadę selera, pora i kilka sałat. Seler i por już wsadzone i wysiane buraczki. Sałata musi poczekać do jutra, bo sił i czasu nie starczyło.
Na rabatkach coraz bardziej kolorowo, kwitnie już duzo tulipanów