Gabriela napisał(a)

Niesamowicie śliczna. A Twoja córka bardzo domyślna i dobrze wie jak sprawić Ci radość. Jaka duża jest ta skrzynka?

ca 10 x25 cm

No to bardziej skrzyneczka niż skrzynka. Ale i tak bym chciała taką mieć.
Jola, Twoje ciasto niemal co tydzień w robocie. Z truskawkami świeżymi też dobre, rodzina i znajomi mnie chwalą.

Gabriela napisał(a)

No to bardziej skrzyneczka niż skrzynka. Ale i tak bym chciała taką mieć.
Jola, Twoje ciasto niemal co tydzień w robocie. Z truskawkami świeżymi też dobre, rodzina i znajomi mnie chwalą.

Pochwala jak najbardziej Ci się należy

O ślimakach, ciastach i skrzyneczce poczytałam
i dochodzę do wniosku że to tak nieładnie cudze rozmowy podsłuchiwać więc włączam się z komentarzem, że u mnie ślimaki zeżarły donicowe i nie chcę myśleć ile ich dziś będzie po ulewie całodziennej
Ciast nie jadam, nie dlatego że nie lubię, ale nie mogę więc piekę tylko na okazje bardzo ważne
A skrzyneczka jest cudowna choć mała, no w końcu nasionka duże nie są
Pozdrawiam wakacyjnie właścicielkę wątku

Jolusia, podczytuje o granulkach na slimaki, musze i ja zastawic im stol, bo strasznie duzo ich u mnie mieszka. Na dach wlaza po scianach nawet, cyrkowcy

Oj jakiej mi ochoty narobilyscie Dziewczyny na ciacho, chyba jutro popelnie cosik

Buziaki zostawiam i usciski

Joluś skrzyneszka śliczna U mnie leje bardzo ale to dobrze bo sucho było strasznie.
Położyło ostróżki pomimo że tyczki mają Obmyślam podpórki i będę Ema molestować
Buziaczki dla Was

Jolu pozdrawim serdecznie cieszę się bardzo że wyruszyłaś pewnie była to extra frajda takie z daleka spotkanie śliczna skrzyneczka zdrówka Jolu i buziaki zostawiam

Jolu pozostawiam pozdrowionka

i miłego dnia na jutro

Oj działo się wczoraj, dzialo
Najazd wnukow, co prawda tylko, trzech, ale wystarczyło ...
Rejwach jak bylby to najazd hunow!
Ostatnio działka spełnia rolę wybitnie rekreacyjną. Wczoraj bylo czeresnio i porzeczko branie. 2 mlode szpaki włazily na czubek czereśni, a trzeci patrzył zazdrosnym okiem. Za rok i On już będzie na górze
Tym razem zadowalal się zbieraniem poziomek, które byly w zasięgu jego rączek

Jolu,to tylko cieszyć się,że ma się wnuki,bo ja bym baaaardzo chciała,ale niestety.....