Twój rh wygląda dobrze i na razie nic nie rób. Jak ziemia dobrze rozmarznie mozesz dac nawóz i również dolistnie opryskac, ale ładnie się przechował to najwyzej spryskaj wodą zeby za bardzo nie wysechł dokad ziemia nie rozmarznie. Ten wczesny to moze byc jakiś karoliński ( rh carolinianum). Ja mam Elite - fioletowy ale wiem że sa też takie bardziej różowe.

Bożenko, dziękuje za radę, ale chyba nie muszę go na razie spryskiwać, bo wczoraj i przedwczoraj padało, a dziś od popołudnia mży.

Jeśli chodzi o nazwy moich roślinek, to zauwazyła, że jeśli zachowam etykietkę, to albo sie nie przyjmą, albo ukradną, albo z jakiegoś powodu znikna z mojej działki. Ale jeszcze poszperam, to może zidentyfikuje go

Słonecznego dzionka Tobie życzę! U mnie też mży......yyyyyyy!

Moje hiacynty chyba chcą startować w TOP MODEL, bo postawiły na długość nóg (muszę je podeprzeć) A ja bym chciała ,żeby szybciej miały pstro w głowie





Już marzec - nie jest źle

Czasami dbamy o rośliny i nic, a czasami same sobie dają radę, jak sie im nie przeszkadza. Moje calanchoe odstawione na "boczny tor" zrobiło mi taka niespodziankę





Pierwszy raz uzyskałam powtórne kwitnienie, ale chyba to nie moja zasługa, bo nawet nie zawsze pamietałam o podlewaniu ...

Przyszłam zobaczyc te modelki . Trzeba przyznac że ładnie wyglądają.Ja Ci napisałam o opryskiwaniu bo u mnie było cały dzień słońce i myślałam ze tak jest wszędzie, ale jak pada to pewnie ze nie trzeba nic robic. Miłego dnia Jolu.

Kalanchoe do zakwitnięcia potrzebuje bardzo długiej nocy.A my jesienią w mieszkaniach wieczorami świecimy,dlatego nam się ich kwitnienia nie udają.

No to przypadkiem zrobiłam im dobrze wynosząc na klatke schodową .

Jolu, Twoje modelki wyglądają ślicznie

to zdecydowanie Top Model