No nie doczekałam do weekendu - rower wyciągnęłam już dziś Ciekawe czy będą zakwasy ?

Po południu słoneczko wyszło i w przydomowych ogródkach królowały hiacynty.
Po powrocie z przejażdżki nacieszyłam oczy domowymi





Amarylis tez juz cieszy

Pięknie się rozwijają Twoje hiacynty Jolu. Moje mają takie długie liście, a ja tak nie lubię.

Justynko, nie ma to jak rosnące w warunkach naturalnych - sa krępe i zdecydowanie dłużej kwitną. Jutro zobaczę co u mnie na działce, bo w planie dalszy ciąg przycinanie drzew. Ale i podgladąć będę co tam wyłazi z ziemi Po tygodniu liczę, że więcej krokusów sie rozwinie

Jolu, modelki coraz piękniejsze

A u mnie takie błoto, boję sie o wszystkie cebulowe czy nie zgniją.

Zgodnie z planem sobota działkowa Słonecznie, ale chłodno. No i slisko na mojej glinie ...
Ziemia z wierzchu juz rozmarzła (wyrwałam kilka kępek trawy na rabatce). Od seszłego tygodnia bardziej rozwinęły sie moje krokusy







M. stanął na wysokości zadania (a właściwie to na drabinie) i przycinał. Ja zajęłam sie pracami w parterze.



Jak tak dalej pójdzie to będzie dobrze trzeba sie ostro wziąc za prace. Mimo, ze na jesieni sporo zrobiłam, to prac pilnych nie brakuje.

Zapomniałam jeszcze pokazać - mała kepka a cieszy

Oj takJolu, Niby zostawiłam porządek,a zastałam bałagan......Trudno,powoli trzeba go ogarniać.Już trochę w szklarence miejsce dla szczypioru zrobiłam.....U Ciebie tez będzie dobrze, tylko ziemia podeschnie....
Żółte krokusy świetne,czy one mają takie ciemne paski po sobie?Ja mam tylko te botaniczne...rozsiały się po całej działce......

Ale macie dobrze nad tym morzem, niby najbardziej na północ ale od morza ciepełko i macie najwcześniej ze wszystkich wiosnę. Szkoda ze tez tam nie mieszkam. ( a kiedys mieszkałam).

Każde miejsce ma swoje wady i zalety.U nas taka wiosna może trwać i 2 miesiące,raz zimno,raz ciepło,
a u Was,jak wybuchnie ,to od razu wszystko zielone!