Coś Wam pokażę

Dowód na to, że jak roślinka chce żyć, to nic jej nie jest w stanie przeszkodzić.
Jesienią moja córka dostała w prezencie cebulki różnych roślin do swojego przyszłego ogrodu. Nie wiedziała co z nimi zrobić, bo ogród dopiero będzie, więc zadeklarowałam, że je przechowam dla niej. Powsadzałam do doniczek z ziemią i wręczyłam M. z prośbą, żeby zabrał do garażu (zimnego i ciemnego).
Od kilku dni M. przypominał mi, że muszę coś z tymi doniczkami "garażującymi" zrobić, bo mu rośliny zarosną miejsce na samochód.
Dzisiaj zrobiłam więc inspekcję i co ... sami zobaczcie
Zakwitły





Jutro oddam córce te krokusy niech się już nimi cieszy, bo w poniedziałek przywożę inne (tulipane, zonkile, ...)

Blade, chude, ale żywotne! Brawo!

co miały zrobić te krokusy jak to ich pora

Ranne pozdrowienia zza płota! Zdrówka, Jolu!

Zostawiam karteczkę i zmykam, bo mam dzisiaj uroczystość rodzinna Będę wieczorkiem...

Miłego weekendowania



Miałam takiego

Piękny! Miałaś? Czy to oznacza, że zaginął?

Jolu ale cyrk z tymi krokusami. Brak słoneczka ich wyciągnął. Pozdrawiam i miłych wrażeń.

Udanej uroczystości rodzinnej.... nie mam czasu juz sprawdzać co to za kwiatek....a go nie znam.. może ktoś podpowie??

Szok te krokusiki. jak bardzo wszystko chce zyc, niewazne roslinka czy czlowiek

Milej imprezki rodzinnej

Setek kolejnych !!