zbigniew_gazda napisał(a)

Moniko kibicuję Ci i ciekawy jestem efektu nowych rabat. Bardzo ciekawy układ.

Zbyszku, lubię rabaty tworzone na planie koła - mam dużo różnych kół, czy pólkoli w ogrodzie - to ładne formy, dające wrażenie spokoju.

Pszczelarnia napisał(a)

Monic, piwonie to namber łan u mnie. Co rośnie dookoła nich?

W bliższej odległości sadzę byliny o niezbyt ekspansywnym wzroście, aby nie konkurowały z piwoniami, bo tego nie lubią. Byliny oddzielają pas piwonii od róż na całej rabacie. To wielka, ciągnąca się na około 30metrów rabata różano-piwoniowo-bylinowa. Na obrzeżach tej rabaty mam posadzone przywotniki ostroklapowane i lawendy, dalej bodziszki, powojniki bylinowe Bluish Velvet i róże okrywowe, następnie wyższa partia, którą stanowią róże rabatowe i szałwie omszone, dzwonki, naparstnice, orliki, piwonie, a za piwoniami znów byliny - głównie ostróżki i złocienie, a za nimi wyższe róże parkowe i historyczne. Pośród tych roślin sadzę też cebulowe partiami: szafirki, hiacynty, krokusy, cebulice, tulipany, narcyze, czosnki ozdobne. W samym tyle daję róże pnące i pnące klematisy. Rosną też wyższe partie krzewów - pięciorniki, hibiskusy, jaśminowce, thuje Shmaragd (tylko kilka), derenie Elegantissima, kaliny i wiśnie ozdobne Royal Burgundy - te wyższe partie mają za zadanie osłonić od zimnych wiatrów i liczę na to, ze z czasem na tyle urosną, że osłonią.

anula_wn napisał(a)

Moniko, wczoraj zaczęłam przeglądać Twój wątek, ale mi padł internet... Pięknie i bajkowo u Ciebie! śliczne róże! spacerowanie po ogrodzie z pewnością sprawia Ci ogromną radość no ale masz też co robić przy takim ogromnym ogrodzie! a jak to wszystko podrosnie to będzie bajka!

Dziękuję, Aniu
To prawda, jest co robić, ale dopinguje mnie to, że za jakiś czas będzie tu tak pięknie, jak sobie wymarzyłam.

Ja również kibicuję nowej,bardzo ciekawej rabacie

Moniko pochwal się jeszcze moim ulubionym widoczkiem u Ciebie - bajkowym kołem przed domem

Obserwuję, kibicuję i cieszę się

Joanka napisał(a)

Ja również kibicuję nowej,bardzo ciekawej rabacie

Moniko pochwal się jeszcze moim ulubionym widoczkiem u Ciebie - bajkowym kołem przed domem

Dziękuję, Joasiu
Okrągły klomb wciąż nie jest skończony. Wymaga dosadzenia kolejnego koła z bukszpanów wewnątrz i kolejnego nasadzenia róż bliżej środka koła. Nie mogę się zdecydować, czy dać Aspiryn Rose, która rośnie w pierwszym rzędzie, czy jakąś inną odmianę...
No, może pokażę fragment, a jutro postaram się cyknąć zdjęcie całościowe.

a może jakąś żółtą pasowały by do ścieżki, jakby powtórzenie

monteverde napisał(a)

a może jakąś żółtą pasowały by do ścieżki, jakby powtórzenie

żółta odpada, bo całość przed domem jest utrzymana w odcieniach zieleni, limonki i bieli

Zresztą w ogóle zrezygnowałam z żółtego, pomarańczowego i czerwonego w całym ogrodzie. To zdecydowanie nie moje kolory.

Tak więc pozostaje raczej kwestia, czy dosadzić tę samą białą odmianę, czy inną, która w miałaby np. przerwę w kwitnieniu w innym czasie. Chyba jednak pozostanę przy kolejnych Aspiryn Rose.

Dzisiaj znowu odświeżałam obrzeża i plewiłam rabaty z perzu, który po deszczach wyrósł jak szalony. Niektóre byliny musiałam zupełnie wykopać, żeby je odchwaścić, bo tak perz wrósł do wnętrza. Przy okazji niektóre podzieliłam, choć to nie najlepsza pora roku na te czynności.


Byłam też na małych zakupkach i kupiłam kilka lawend, dwie żurawki i 3 petunie na zamianę za begonie, które zbrzydły po długich ulewach.

gardenarium napisał(a)

Obserwuję, kibicuję i cieszę się

Dziękuję

a to inna inszość, to zrób powtórkę z róż Aspiryn Rose lub jakiś delikatny róż,coś w stylu New Dawn (kolor),ale ,żeby miał inny termin kwitnienia

ładne zakupy, ja swój perz likwidowałam pędzelkiem i Roundapem,żeby niczego innego nie popryskać