a takie:

1.biale i rozowe (3 szt) 2x ballade , 1x white the fairy


2.czerwone (4 szt): 2x rotila , 2x orange babyfloor


3.zólte pomaranczowe 1x jazz ,1x yellow fairy

4.fiolet (2szt): 2 x novalis ,

sa odporne na choroby ale trzeba okrywac

Z tych róż znam tylko White Fairy, tylko raz przemarzła do ziemi. Reszta wybranych przez Ciebie róż to odmiany rabatowe, oprócz Jazz, bo ta jest pnąca. Przez okrywanie rozumiałabym jednak kopczykowanie, moim zdaniem to wystarczy, bo rabatowe i tak tnie się krótko na wiosnę.

krotko tzn ? 30-40 cm ?

Nawet mniej. Nie ma co oszczędzać pędów róż rabatowych, przycięte krócej lepiej rosną i kwitną. Z rabatowych mam Bonicę, Sebastiana Kneippa, Pastellę, Pomponellę, Gruss an Aachen, Larissę.

Uff,zadyszki można dostać, czegoś nie kumam Ty tworzysz nową rabatę różaną ?
a ja zastanawiam się jak dajesz radę z tymi które masz, czy codziennie ścinasz kwiaty?
w każdym razie już kolekcja imponująca i ciekawa
jakie masz róże w te paski i jakie są znaczy krzaczki względem wielkości i pokroju

ja uwielbiam róże i chciałabym więcej ale doszłam do wniosku,że na mój ogród to już dość choć jeszcze coś przemycę,zaczynam szukać róż delikatnych albo z niezbyt obfitym kwitnieniem, coś mi nie pasują takie ściany kwiatów więc chyba wielkokwiatowe to mój typ, u Bogdzi spodobała mi się Monica i kształt kwiatu i kolor ale też te paskowe mnie dręczą

rabata na kwiaty cięte super pomysł

Mira, robię drugą "aleję róż", tym razem z samych historycznych, starych odmian. Będzie się nią dość długo spacerować.
Nie ścinam codziennie kwiatów, skubię zawsze jak przechodzę, więc właściwie codziennie, ale nie wszystkie.
Pasiatki mam takie: Rosa Mundi i jeszcze niekwitnące Ferdinand Pichard i Variegata di Bologna. Nie są bardzo duże.
Ja ściany z róż uwielbiami, taką masę kwiatów jak jest właśnie teraz, mam już parę takich miejsc.
Rabata na kwity cięte - pomysł od Kasi B.

Gabriela napisał(a)

Mira, robię drugą "aleję róż", tym razem z samych historycznych, starych odmian. Będzie się nią dość długo spacerować.
Nie ścinam codziennie kwiatów, skubię zawsze jak przechodzę, więc właściwie codziennie, ale nie wszystkie.
Pasiatki mam takie: Rosa Mundi i jeszcze niekwitnące Ferdinand Pichard i Variegata di Bologna. Nie są bardzo duże.
Ja ściany z róż uwielbiami, taką masę kwiatów jak jest właśnie teraz, mam już parę takich miejsc.
Rabata na kwity cięte - pomysł od Kasi B.

Tak myślałam,że to od Kasi inspiracja, a ściany - nie chodzi mi o rozpięte na śicanach/murach róze bo to mi się podoba takie wstązki długie z różami tylko chodzi mi o takie jakby słupy tak kwitną ze liści nie widać,mam taką rosarium uestern aż za bardzo - to już takie moje fanaberie

a na te dodatkowe pasiaki poczekam aż zakwitną i z ciekawością obejrzę zestawienie

Gabriela napisał(a)

Haniu, ona ma kolor jak róże pomarszczone, intensywny, ciemny róż. Dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie, takie z profilu, świetnie widać układ płatków

Róża. jak nie róża Nie mogę sobie przypomnieć, z jakim kwiatem mi się kojarzy
Piękna z profilu i en face

Dziękuję.

Choć późno już, to musiałam do Ciebie zajrzeć, pięknie swój ogród pokazujesz, a róże bosskie masz, mchowe bardzo ciekawe. Chyba zacznę tworzyć listę róż na jesień, tyle tu inspiracji
Rabatkę jednorocznych też mam, roślinki małe, ale będą później kwitnąć, na razie zaczynają pączkować dalie.